Rakieta tenisowa Agnieszka Radwańskiej, rękawice bramkarskie Jerzego Dudka, kurtka Rafała Sonika czy koszulka meczowa z podpisami piłkarzy Cracovii – między innymi te przedmioty będzie można wylicytować podczas koncertu charytatywnego „Krakowscy artyści Smoleniowi”, który 11. kwietnia odbędzie się w Nowohuckim Centrum Kultury. Na scenie pojawią się także wybitni krakowscy artyści: Marcin Daniec, Grzegorz Turnau, Andrzej Sikorowski, Krzysztof Piasecki, Alosza Awdiejew, Marta Bizoń, Aldona Jankowska, Jacek Wójcicki, Maurycy Polaski (Kabaret pod Wyrwigroszem) i Tomasz Wachnowski.
Artyści wystąpią całkowicie za darmo, a dochód z biletów i licytacji zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację Bohdana Smolenia. – Konotacje artystyczne nie mają tu nic do rzeczy. Oczywiście, Bohdan był wielkim artystą, ale nawet gdyby nim nie był, to jest moim kumplem, a kumplom się pomaga – mówi nam Andrzej Sikorowski, który zna się ze Smoleniem jeszcze z kabaretu Pod Budą.
Smoleń urodził się w Bielsku, ale ma silne związki z Krakowem. To tutaj ukończył Akademię Rolniczą, a w latach 1968 – 1977 występował w kabarecie Pod Budą, którego był założycielem i z którym zdobył główną nagrodę na Famie (1972). – Ze studenckiego kabaretu z Krakowa został zaproszony do Poznania do kabaretu Tey. Na pewno był w tym kawałek pomysłu Zenka Laskowika, który wyczuwał, że ze Smoleniem może zbudować opozycję estradową, która spodoba się ludziom. Jeden duży facet z drugim małym facetem, ze skrzekliwym głosem. To był niesamowity duet. Zresztą Smoleń miał niesamowity talent. On się urodził do kabaretu – wspomina Sikorowski.
– Smolenia nigdy nie poznałem osobiście, ale znam go z występów estradowych. To był bardzo fajny, ciekawy i naprawdę umiejący rozśmieszyć kabareciarz. Dorastałem na jego skeczach i monologach. Stworzył wiele scenicznych postaci, które na stałe wpisały się w historię kabaretu w Polsce, a to nie jest łatwa sprawa, więc czapki z głów – opowiada Jacek Wójcicki, który także wystąpi podczas koncertu charytatywnego. – Nie zastanawiałem się ani chwili. Gramy w Krakowie, więc bardzo chętnie biorę udział w tej akcji. Miło będzie spotkać moich kolegów, którzy również zagrają dla Smolenia.
W pomoc artyście włączyli się również krakowscy sportowcy i przedsiębiorcy. Przedmioty na licytację przeznaczyli między innymi: Agnieszka Radwańska (rakieta do tenisa), Jerzy Dudek (rękawice bramkarskie), Rafał Sonik (kurtka), czy Michał Kościuszko (voucher do Szkoły Jazdy). – Młodsze pokolenie może już nie znać Smolenia, ale mnie dał w życiu tyle śmiechu i wspaniałych wspomnień, że nie wypadałoby mi nie skorzystać z okazji do rewanżu. Na pewno nie przegapię okazji żeby pojawić się na koncercie, bo akurat wrócę do Polski po pierwszym rajdzie nowego sezonu Pucharu Świata – powiedział Rafał Sonik, zwycięzca rajdu Dakar.
Koncert wspiera także założyciel firmy Comarch i prezes MKS Cracovia profesor Janusz Filipiak, który podarował na licytację koszulkę meczową z podpisami piłkarzy. – Zaangażowanie krakowskich artystów to wielki i piękny gest wobec Bohdana Smolenia. Taka inicjatywa zasługuje na wsparcie jako wspólne przedsięwzięcie wielu osób. Comarch chcąc być firmą odpowiedzialną społecznie, zawsze chętnie współuczestniczy w takich akcjach – podsumował profesor Filipiak.
Charytatywny koncert „Krakowscy artyści Smoleniowi” odbędzie się w poniedziałek, 11. kwietnia o godzinie 19.30 w NCK-u (al. Jana Pawła II 232).
(ip)
