50 kulek magnetycznych wyciągnęli z brzucha dziecka lekarze w krakowskim szpitalu dziecięcym – informuje Polsat News. W ciągu ostatniego miesiąca lekarze z Krakowa wyciągnęli ponad 100 podobnych kulek z brzuchów trzech pacjentów.
Prawdopodobnie w ciągu dnia dzieci podbierały te kuleczki, to są kuleczki bardzo atrakcyjne dla małych dzieci, dwu- i trzyletnich, to są kuleczki wyglądające jak słodkie dropsy – powiedziała Katarzyna Pokora-Hryniszyn, rzecznik krakowskiego szpitala dziecięcego
Tymczasem takie małe kulki stanowią duże zagrożenie dla małego dziecka. „W organizmie mogą przywierać do siebie i powodować niedrożność układu pokarmowego oraz owrzodzenia. Kulki wytwarzają silne pole magnetyczne oraz, jak zaznaczają medycy, czasem trudno je rozdzielić dłonią” – informuje Polsat News.
(red)