W końcu coś zaczęło się dziać wokół przyszłorocznych wyborów prezydenta Krakowa, ale to nie oznacza, że dzieje się dobrze. – Musimy ochronić nasze miasto przed rynsztokową polityką – przestrzega Władysław Kosiniak-Kamysz.
W niedzielę Jarosław Gowin namaścił na kandydatkę na prezydenta Jadwigę Emilewicz. Odpowiedź PSL była natychmiastowa.
– Aby uchronić nasze miasto przed rynsztokową polityką, musi wystawić wspólnego kandydata. Platforma Obywatelska, Nowoczesna, PSL, ale również środowiska lewicowe powinny się w tym temacie porozumieć – podkreśla Kosiniak-Kamysz i proponuje utworzenie projektu politycznego „Zjednoczony Kraków”.
Lider PSL kandydata zjednoczonej opozycji upatruje w Jacku Majchrowskim. Obecny prezydent zapowiedział jednak, że decyzję o ew. kandydowaniu ogłosi pół roku przed wyborami.
– Wiem o tym, ale obecna sytuacja wymusza przyspieszenie tej decyzji – uważa lider PSL.
dn