Obywatelski projekt uchwały w sprawie likwidacji spółki Kraków 5020 trafił już do miejskich radnych. Inicjatorzy zebrali wymaganą liczbę podpisów, projekt przeszedł urzędniczą weryfikację. Debata na temat likwidacji miejskiej spółki, która przejęła część zadań Krakowskiego Biura Festiwalowego, zarządza Centrum Kongresowym ICE i prowadzi platformę cyfrową Hello Kraków, nazywaną powszechnie drugą miejską telewizją, odbędzie się najprawdopodobniej w marcu.
Podpisy mieszkańców pod projektem uchwały w sprawie likwidacji spółki Kraków5020 były zbierane w styczniu. Urzędnicy przyjęli je od inicjatorów 2 lutego, ale do radnych trafił on dopiero 14 lutego. To spowodowało, że sprawa likwidacji miejskiej nie znalazła się w porządku najbliższej sesji, która odbędzie się w środę, 22 lutego 2023. Raczej nie będzie próby wprowadzenia tego projektu w trybie pilnym, bo na sesji musi być przedstawiciel komitetu zbierającego podpisy. Debata o likwidacji spółki Kraków 5020 odbędzie się najwcześniej w marcu.
„Funkcjonowanie spółki Kraków5020 pochłania dziesiątki milionów złotych, a wydane pieniądze nie przynoszą mieszkańcom żadnych wymiernych pożytków. Szczególny sprzeciw budzą gigantyczne nakłady na drugą miejską telewizję, jej wyposażenie, studio nagrań i obsługę. Szczególny sprzeciw budzą gigantyczne nakłady na drugą miejską telewizję i studio nagrań. Trudno uwierzyć, że bliskie bankructwa miasto, które nie jest już w stanie finansować wielu swoich zupełnie podstawowych zadań, może tak nieodpowiedzialnie wydawać pieniądze” – czytamy w uzasadnieniu do obywatelskiego projektu uchwały.
Jej inicjatorzy twierdzą, że „spółka Kraków5020 dubluje kompetencje innych miejskich instytucji działających w obszarze kultury i turystyki”, a jej „istnienie tylko komplikuje procesy decyzyjnie i przyczynia się do nadmiernego rozrostu biurokracji”. Dlatego uważają, że dysponowanie „Centrum Kongresowym ICE Kraków” powinno zostać ponownie powierzone Krakowskiemu Biuru Festiwalowemu. „Dzięki temu miejskie instytucje kultury łatwiej mogłoby korzystać z obiektu, a miasto nie musiałoby płacić podatku VAT od umów najmu zawieranych na potrzeby własne. Z innymi obecnymi i przyszłymi zadaniami spółki świetnie poradzą sobie odpowiednie agendy miasta” – argumentują zwolennicy likwidacji spółki Kraków5020.
Trzeba pamiętać, że przyjęcie tej uchwały nie musi oznaczać, że spółka Kraków5020 zostanie zlikwidowana. Projekt jest formalnie „wyznaczeniem kierunków” działań dla prezydenta, a on wcale nie musi spełnić żądań inicjatorów i popierających ich mieszkańców oraz radnych. Już pod koniec stycznia prezydenta zapowiedział, że jeśli radni przyjmą uchwałę wzywającą go likwidacji spółki Kraków5020, to dopiero wtedy będzie się zastanawiał, jaką podjąć decyzję.
A czy Rada Miasta poprze obywatelską inicjatywę? To możliwe. Na pewno za będą radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Krakowa dla Mieszkańców. Losy spółki zależą od przedstawicieli klubu Platforma Koalicja Obywatelska. A oni w ostatnim czasie nie najlepiej żyją z prezydentem. Do tego część z nich krytykuje drugą miejską telewizję jako niepotrzebną. Wystarczy, że kilkoro radnych nie będzie przeciwko likwidacji, to obywatelski projekt uchwały zostanie przyjęty.
(GEG)