Ta tragedia wstrząsnęła całym Krakowem. We wtorek w piwnicy bloku przy ulicy Krowoderskich Zuchów odkryto zwłoki kobiety i jej dwutygodniowego synka. Dziecko miało kilka ran kłutych, a kobieta – śmiertelną ranę w brzuchu.
Wedle wstępnej wersji – we wtorek rano kobieta uśmierciła dziecko zadając mu kilka ciosów nożem, a następnie popełniła samobójstwo. Niewykluczone, że 36-letnia kobieta wciąż pozostawała w tzw. szoku poporodowym.
We wtorek śledczy pracowali na miejscu zbrodni przez kilka godzin. Dziś ma się odbyć sekcja zwłok obu ofiar. Odpowie ona m.in. na pytanie, czy rany zostały zadane nożem odnalezionym w piwnicy.
Trwa także analiza zapisu kamer monitoringu, które znajdują się w okolicy bloku. Prokuratura chce sprawdzić, kto i kiedy wchodził oraz wychodził z bloku. W najbliższym czasie odbędą się także przesłuchania rodziny i sąsiadów.
(wm)