Niepołomicka fabryka ciężarówek MAN ogranicza produkcję z powodu braków w dostawach kabli wytwarzanych w Ukrainie.
Niemieckie producent samochodów ciężarowych firma MAN informuje o czasowym ograniczeniu produkcji w zakładach w podkrakowskich Niepołomicach . Powodem są braki w dostawach kabli od ukraińskiego poddostawcy. Z tego samego powodu przerwy w produkcji występują w innych zakładach MAN w zlokalizowanych w całej Europie.
Zarząd spółki MAN Truck & Bus SE zaznaczył, iż podjął kroki bezpośrednio po wybuchu wojny, aby odtworzyć ukraińskie struktury zaopatrzenia w kable do pojazdów ciężarowych dostawami z innych krajów, lecz wdrożenie takiego rozwiązania wymaga kilku miesięcy. Ponadto MAN zamroził wszystkie wydatki na działania, które nie mają strategicznego znaczenia dla działalności oraz poinformował o tymczasowym wstrzymaniu zatrudniania nowych pracowników.
– Jako wyraz solidarności z pracownikami zarząd zrezygnuje z pensji w ciągu najbliższych trzech miesięcy ze względu na dramatyczny rozwój sytuacji – zadeklarował Alexander Vlaskamp, dyrektor generalny MAN Truck & Bus.
Zarząd MAN podjął również decyzję o możliwości rezygnacji klientów ze złożonych wcześniej zamówień w związku z wydłużonym czasem czasem oczekiwania na zamówione ciężarówki.
Pierwszy zakład MAN w Niepołomicach powstał w 2005 roku, na największym z trzech terenów Niepołomickiej Strefy Inwestycyjnej. W Niepołomicach MAN produkuje pojazdy ciężarowe z serii TGS i TGX o dmc powyżej 16 ton. Do końca 2020 roku wyprodukowano tu 171 548 ciągników siodłowych i podwozi. Rynkiem zbytu dla tego zakładu jest Europa Wschodnia ale także kraje Europy Zachodniej.
(JS)