Miasto publikuje wstępne wnioski po eksperymencie na placu Nowym. Trochę bełkotliwe

„Poznaliśmy wstępne wnioski po eksperymencie na placu Nowym” – informuje magistrat. Zagłębiliśmy się w lekturę i w sumie wiadomo…, że niewiele nie wiadomo.

Fundacja Napraw Sobie Miasto wspólnie z Urzędem Miasta Krakowa, Zarządem Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz Zarządem Zieleni Miejskiej na trzy tygodnie w lipcu i sierpniu zmieniła oblicze placu Nowego na Kazimierzu.

I to była dobra informacja. Zła była taka, że wstępne wnioski niewiele o wynikach eksperymentu mówią. 

Po zamknięciu placu Nowego dowiedziano się bowiem, że… mieszkańcy Kazimierza nie czują się do końca bezpiecznie i mają problemy z zakłócającymi ciszę nocną. No ale to już wiedzieliśmy, gdy auta po placu Nowym jeszcze jeździły.

Kolejny wniosek jest taki, że ludzie integrowali się wokół projektu. No ale ciężko się nie integrować, skoro w jednym z najpopularniejszych miejsc w Krakowie właśnie dokonano rewolucji.

Na koniec jeszcze takie spostrzeżenie po trzech tygodniach przewrócenia ruchu do góry nogami:

„Kolejnym istotnym wnioskiem ze spotkań jest brak klarownej koncepcji funkcjonowania placu Nowego (plac targowy czy plac miejski) oraz Kazimierza (dzielnica mieszkaniowo-usługowa czy centrum rozrywki). Dopiero po opracowaniu kierunku rozwoju można rozmawiać na temat zmiany organizacji ruchu na tym terenie”.

Zresztą przeczytajcie sami, a my mamy nadzieję, że zgodnie z zapowiedziami głębsze wnioski przeczytamy w pełnym raporcie.

Komunikat magistratu:

„Podczas pilotażowego projektu „Nowy Plac Nowy – alternatywna przestrzeń publiczna” zastosowano metodę prototypowania urbanistycznego. Zaproponowano konkretny pomysł na zagospodarowanie placu Nowego i na tej podstawie przez trzy tygodnie obserwowano reakcje mieszkańców, przedsiębiorców i użytkowników placu. Prowadzono konsultacje i warsztaty, tak by poznać ich zdanie. W taki sposób działa prototypowanie. Łatwiej jest rozmawiać, mając przed oczami przykład rozwiązań. To narzędzie, które można wykorzystywać przy konsultowaniu dużych zmian urbanistycznych.

Na podstawie rozmów z mieszkańcami, przedsiębiorcami i użytkownikami placu Nowego można stwierdzić, że problemy Kazimierza nie dotykają tylko kwestii organizacji ruchu czy parkowania. Rozmówcy wskazywali głównie na potrzeby związane ze zwiększeniem poczucia bezpieczeństwa, nieprzestrzeganiu ciszy nocnej i porządku publicznego. Mówiono także o konieczności konsultowania planowanych zmian na Kazimierzu z mieszkańcami i przedsiębiorcami.

Najważniejszym aspektem tego projektu jest to, że ludzie integrowali się wokół projektu, a przede wszystkim wokół zmian na Kazimierzu. Podczas warsztatów wyrażali oni mocną chęć dalszej współpracy nad zmianami na placu Nowym. Charakter projektu, który zapewnił duży rozgłos w lokalnych mediach sprawił, że ludzie zaangażowali się w niego i chętniej mówili o problemach związanych z placem Nowym, nie tylko tych związanych z komunikacją. 

Kolejnym istotnym wnioskiem ze spotkań jest brak klarownej koncepcji funkcjonowania placu Nowego (plac targowy czy plac miejski) oraz Kazimierza (dzielnica mieszkaniowo-usługowa czy centrum rozrywki). Dopiero po opracowaniu kierunku rozwoju można rozmawiać na temat zmiany organizacji ruchu na tym terenie.

Warto zaznaczyć, że pełne wnioski z przeprowadzonych konsultacji zostaną ujęte w opracowywanym obecnie raporcie. Pełny raport Fundacja Napraw Sobie Miasto ma przekazać do Urzędu Miasta Krakowa pod koniec sierpnia.

dn

zdjęcie tytułowe / fot. Google Maps

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Najnowsze

Co w Krakowie