Mieszkańcy mają problem, a urzędnicy…

Nie wszyscy mieszkańcy Krakowa potrafią wypełnić wniosek dotyczący likwidacji pieców węglowych. Urzędnicy nie zawsze mają ochotę im pomóc, więc wszystko trwa bardzo długo. Dodatkowo, powstały już firmy, które  bogacą się na niewiedzy krakowian i opieszałości urzędników.

– Cała procedura trwa bardzo długo i jest skomplikowana. O, nawet wypełnienie tego dokumentu nie jest proste – skarży się pani Jadwiga, która chce wymienić piec węglowy i wziąć na ten cel dotację. – Byłam w urzędzie z wnioskiem, ale usłyszałam tylko, że jest źle wypełniony i muszę zrobić to raz jeszcze. Skąd mam wiedzieć, jak zrobić to poprawnie? – rozkłada ręce mieszkanka Czyżyn.

Obowiązek urzędnika

Na problem zwrócili uwagę także radni Krakowa. – Już na etapie wypełniania wniosków mieszkańcy powinni mieć zapewnioną pełną fachową pomoc ze strony urzędu, by uniknąć błędów we wnioskach, które następnie należy poprawiać. Mieszkańcy nie muszą znać się na procedurach, natomiast obowiązkiem urzędnika winno być udzielanie im kompleksowych informacji w tym zakresie – napisał radny Wojciech Krzysztonek w interpelacji do prezydenta miasta.

Dodał, że należy także znacznie skrócić czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku (dotyczy to głównie skrócenia czasu od momentu złożenia wniosku do wizyty urzędnika w domu wnioskodawcy) oraz rozważyć możliwość wprowadzenia płatności z góry na wymianę pieców. – Wielu mieszkańców nie stać po prostu na wyłożenie kilkunastu tysięcy złotych na wymianę pieca, tym bardziej, że perspektywa zwrotu kosztów wydaje im się odległa i niepewna – argumentuje radny.

Firmy zarabiają na niewiedzy

Tymczasem, z powodu trudności w złożeniu wniosku oraz braku pomocy ze strony urzędników, w Krakowie już powstały firmy, które oferują pomoc w szybszym załatwieniu formalności. Oczywiście za dodatkową opłatą. – To pokazuje słabość procedury i jej realizacji – grzmi Krzysztonek.

Powstanie takich firm jest oczywiście legalne, ale w rzeczywistości zajmują się one rzeczami, które krakowianie powinni załatwić sami lub przy pomocy urzędników. – Byłam w urzędzie z wnioskiem, ale usłyszałam tylko, że jest źle wypełniony i muszę zrobić to raz jeszcze – zacytujmy raz jeszcze panią Jadwigę.

Od wielu lat stan powietrza w Krakowie jest fatalny, a do likwidacji ciągle pozostaje jeszcze ponad 20 tysięcy pieców.

(lm)

 

Najnowsze

Co w Krakowie