Nie chcą Trasy Pychowickiej!

Krakowianie zwierają szyki by zaprotestować przeciwko budowie Trasy Pychowickiej. Plan budowy zakłada poprowadzenie drogi przez tereny zielone. Węzeł Trasy Pychowickiej powstanie z kolei w miejscu, gdzie dziś krakowianie mogą cieszyć się Jaskinią Wiślaną. Droga prowadziłaby bezpośrednio w sąsiedztwie Skałek Twardowskiego i Zakrzówka, zielonej enklawy w centrum Krakowa.

Trasa Pychowicka to zdaniem urzędników niezbędna inwestycja, która ma odkorkować miasto i rozładować ruch samochodowy. Dzięki połączeniu ulicy Grota-Roweckiego z Księcia Józefa udałoby się domknąć III obwodnicę miasta. Mieszkańcy zapowiadają protest, bo ich zdaniem to kolejny etap niszczenia terenów zielonych, które przekreśla mozolną walkę o poprawę jakości powietrza w Krakowie. W dodatku droga zniszczy cenne zabytki naturalne, jak wspomniana Jaskinia Wiślana.

Przeciwko budowie Trasy Pychowickiej zaprotestował również dr Marek Porzycki z Katedry Polityki Gospodarczej Uniwersytetu Jagiellońskiego, który w specjalnym liście pisze: „Zamiast odciągnięcia ruchu tranzytowego z centrum miasta, III obwodnica przyciągnie go z obwodnicy autostradowej. Po drugie, uderzające jest, że pod przykrywką dbania o jakość powietrza proponuje się inwestycję znacznie zwiększającą ruch samochodowy w gęsto zaludnionych okolicach”.

Niszczycielska i droga

Wiele kontrowersji budzi również fakt poprowadzenia trasy w bliskiej (około 100 metrów, przyp. red.) odległości od Zakrzówka, starego kamieniołomu Księża Góra, Skałek Twardowskiego i pozostałych terenów Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego, które jest jednym z niewielu miejsc, gdzie w wolnych chwilach krakowianie szukają odpoczynku od miejskiego zgiełku.

Zdaniem protestujących, rozładowanie ruchu samochodowego w centrum Krakowa mogłoby odbyć się bez niszczenia cennych terenów przyrodniczych i budowy niezwykle kosztownej trasy. Z wyliczeń wynika bowiem, że miasto na budowę Trasy Pychowickiej potrzebuje ponad miliarda złotych! By zrealizować swój pomył, władze miasta chcą powołać miejską spółkę odpowiedzialną za budowę Trasy Łagiewnickiej będącej początkiem Trasy Pychowickiej. Koszty to kolejny element przeciw tej inwestycji, który podnoszą protestujący mieszkańców. Obawiają się bowiem, że konieczność tak dużego zadłużenia miejskiej spółki wpłynie na sytuację finansową Krakowa i zwiąże możliwości budżetowe na kolejne lata.

Alternatywą proponowaną dla Trasy Pychowickiej miałoby być według protestujących poprowadzenie Trasy Zwierzynieckiej, która połączyłaby rondo Ofiar Katynia, przez ul. Armii Krajowej z ul. Księcia Józefa. Inną propozycją jest poprowadzenie Trasy Pychowickiej, ale pod ziemią – to rozwiązanie zdecydowanie zwiększa jednak koszty całej inwestycji.

(pt)

 Arcadiuš via Foter.com / CC BY

3 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie