Krakowscy radni będą dyskutowali dziś nad wprowadzeniem darmowej komunikacji miejskiej w trakcie Światowych Dni Młodzieży. To pomysł wojewody Józefa Pilcha, który chce by zarówno pielgrzymi, jak i krakowianie oraz turyści odwiedzający Kraków w czasie ŚDM, mogli korzystać z tramwajów i autobusów zupełnie za darmo. Pomysł wojewody może kosztować ok. 20 mln złotych – Józef Pilch chce by koszty pokrył rząd.
Dziś (31 maja, przyp. red.) w Urzędzie Miasta Krakowa odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Krakowa poświęcona przygotowaniom do Światowych Dni Młodzieży. Radni będą mieli okazję zapoznać się m.in. z raportem przygotowanym przez wojewodę. W ostatnich dniach coraz głośniej mówi się jednak o tym, że część radnych planuje przeprowadzenie dyskusji i zadać organizatorom pytania dotyczące m.in. frekwencji, finansowaniu przygotowań i rozwiązań komunikacyjnych, które będą obowiązywały w Krakowie w trakcie ŚDM.
Wojewoda Józef Pilch zamierza przedstawić swój pomysł dotyczący wprowadzenia darmowej komunikacji miejskiej. Nieoficjalnie mówi się jednak, że takie rozwiązanie nie podoba się sporej części radnych, którzy obawiają się, że finansowanie bezpłatnych podróży tramwajami i autobusami, będzie musiało pokryć miasto. Nie wiadomo również, jak wojewoda chciałby rozwiązać kwestię zwrotu pielgrzymom części opłat za „pakiety pielgrzyma”. Wierni, którzy zarejestrowali się w systemie Komitetu Organizacyjnego i zapłacili za specjalne pakiety, mają bowiem zagwarantowany nocleg, wyżywienie a także ubezpieczenie i … bilety uprawniające do nieograniczonego korzystania z komunikacji miejskiej.
Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta Krakowa przedstawiony zostanie również plan organizacji ruchu i komunikacji w czasie Światowych Dni Młodzieży. Już teraz wiadomo jednak, że organizacja będzie wiązała się z licznymi zmianami i utrudnieniami dla zwykłych krakowian, którzy w czasie ŚDM będą musieli liczyć się z koniecznością pozostawienia samochodu w garażu.
(pt)
fot. Paweł Krawczyk/krakow.pl