Na meczu Wisły Kraków będzie… 50 kibiców mniej. Oto powód

Wisła Kraków wraca do gry i w piątek na swoim stadionie zmierzy się z Wartą Poznań. Już jednak wiadomo, że tego spotkania nie obejrzą kibice przyjezdni, którzy zrezygnowali z 50 wcześniej zamówionych biletów.

Kluby I ligi do gry wracają po dwóch tygodniach przerwy. Wisła w ważnym meczu podejmuje Wartę Poznań, spadkowicza z Ekstraklasy. Przyjezdnych miało wspierać 50 kibiców, ale ostatecznie zrezygnowali z wyjazdu.

„Kibice Warty nie wezmą udziału w piątkowym meczu rozgrywanym przy R22. Zamówienie na 50 biletów upoważniających do wejścia na sektor gości – złożone przez klub z Poznania 3 września – zostało anulowane” – informuje Wisła.

Można się tylko domyślać, że to kolejna odsłona akcji, którą wczoraj opisywaliśmy na łamach KRKNews. Chodzi o ogólnopolski bojkot kibiców, który ciągnie się od miesięcy. Wówczas to w bójce kiboli w Radłowie (pod Tarnowem) zginął jeden z jej uczestników. O spowodowanie śmierci obwiniono jednego z pseudokibiców Wisły Kraków (sprawa wciąż jest wyjaśniania przez prokuraturę) i z tego powodu niemal cała kibicowska Polska przestała przyjmować kibiców Wisły na swoim stadionie, a także przyjeżdżać na Reymonta.

Teraz na udział w meczu nie zdecydowali się fani Warty, z kolei kibice z Krakowa nie będą mogli pojechać na potyczkę z ŁKS-em, która zaplanowana jest na 17 września.

„Wobec zaistnienia przesłanek wskazujących na możliwość pojawienia się zagrożeń dla bezpieczeństwa oraz przebiegu imprezy masowej informujemy, że Ł.K.S. Łódź S.A. powołując się na Uchwałę nr 11/85 z dnia 20 lutego 2013 roku Zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej ws. zasad udziału kibiców drużyny gości na meczach piłki nożnej podczas rozgrywek szczebla centralnego organizowanych przez PZPN i Ekstraklasę” – napisał klub spadkowicza z Ekstraklasy.

Spotkanie Wisła Kraków – Warta Poznań w piątek przy Reymonta o godz. 20.30. Później krakowian czeka seria zaległych spotkań, które zostały przełożone z powodu udziału Wisły w eliminacjach europejskich pucharów.

Michał Lop

Prezes Wisły pisze do ministra sportu. „To bardzo przygnębiające i smutne”

Najnowsze

Co w Krakowie