Światowej sławy baryton, solista Metropolitan Opera w Nowym Jorku, Mariusz Kwiecień wraca do Opery krakowskiej. Weźmie udział w „Don Pasquale” Gaetano Donizettiego wyreżyserowanej przez Jerzego Stuhra.
Mariusz Kwiecień w Krakowie to nie taki częsty widok. Artysta ocenia, że po raz kolejny w naszym mieście będzie mógł pojawić się za około… dwa lata. – Biorę udział w wielu realizacjach operowych na całym świecie. Jednak po to aby znaleźć odpowiedź na pytanie dlaczego jestem artystą, muszę czasem wrócić do Krakowa – mówi.
Polski baryton twierdzi, że udział w spektaklu weźmie z przyjemnością. – W światowym repertuarze jest coraz mniej pięknych spektakli i mądrych interpretacji, które pozwalają zrozumieć samego siebie. Ten spektakl jest dla mnie powrotem do tego, czym jest opera. To rodzaj teatru, w którym mogę w pełni zrealizować się jako artysta, a w tym spektaklu tak się właśnie dzieje – przekonuje.
Jerzy Stuhr zapewnia natomiast, że będzie z czego się pośmiać. – Dyrektor Bogusław Nowak długo namawiał mnie do podjęcia się realizacji operowej. Początkowo nie wiedziałem jaki typ repertuaru najbardziej by mi odpowiadał. Myśląc o swoim miejscu w świecie opery doszedłem do wniosku, że najbliższy będzie dla mnie repertuar komediowy. Taki repertuar nie jest często podejmowany przez reżyserów pracujących w operze. Poczułem, że na tym polu mógłbym podpowiedzieć zespołowi operowemu, jak wydobyć poczucie humoru i stworzyć dowcip sytuacyjny – przekonuje.
Dyrektor Opery Bogusław Nowak twierdzi, że bez wsparcia sponsorów, nie udałoby się zrealizować tego przedsięwzięcia. Na konferencji prasowej złożył więc serdeczne podziękowania Prezydentowi Miasta Krakowa Jackowi Majchrowskiemu za wsparcie finansowe przy realizacji premiery. Podziękował również sponsorom i partnerom Opery Krakowskiej: Kraków Airport, PKO Bank Polski, Teva Operations Poland, TAURON Dystrybucja S.A. i Grupa Kapitałowa KPMG.
(wm, Opera Krakowska)
fot. mariuszkwiecien.com
