Na przełomie kwietnia i maja ma się rozpocząć wymiana części uszkodzonej nawierzchni ciągu pieszo-rowerowego na moście Dębnickim. Urząd tłumaczy, że do uszkodzenia nie doszło, a wymiana nawierzchni była zaplanowana.
Minęły cztery miesiące od zakończenia remontu mostu Dębnickiego, a na ścieżce pieszo-rowerowej na moście pojawiły się ukruszenia betonu. Ubytki pojawiły się na ścieżce bliżej Wawelu. Co ciekawe, na ścieżce po drugiej stronie mostu – od Salwatoru – takich ubytków nie ma. Jak tłumaczy Zarząd Dróg Miasta Krakowa – tak miało być.
Krzysztof Wojdowski, rzecznik prasowy ZDMK, wyjaśnia w rozmowie z KRKnews.pl, że obecna sytuacja to wynik pogody. Aby oddać most w terminie, zdecydowano się na ułożenie na ścieżce od strony Wawelu tymczasowej warstwy zabezpieczającej.
– W listopadzie, kiedy zbliżał się termin zakończenia prac na moście, warunki pogodowe nie były już sprzyjające, dlatego wykonawca, w uzgodnieniu z ZDMK, położył na ścieżce tymczasową warstwę żywicy – tłumaczy rzecznik ZDMK.
Jak się dowiadujemy, docelową warstwę, taką jak po przeciwnej stronie mostu, wykonawca ułoży na przełomie kwietnia i maja, przy dobrych warunkach atmosferycznych. Krzysztof Wojdowski dodaje, że dodatkowe prace zostały zapisane w aneksie do umowy z wykonawcą i nie będą się to wiązało z dodatkowymi kosztami dla miasta.
Przypomnijmy. Remont mostu Dębnickiego zakończył się 30 listopada, po pięciu miesiącach prac. Deklarowane przez urzędników terminy zakończenia prac były kilkukrotnie zmieniane. Ostatni termin, z nocy 22 na 23 listopada, również nie został dotrzymany.
Urząd miasta przygotowuje się do remontu kolejnej przeprawy przez Wisłę. Chodzi o remont mostu Grunwaldzkiego. Zgodnie z planem, roboty wystartowałyby w przyszłym roku i potrwały ok. 10 miesięcy, ale szczegóły nie są jeszcze znane.
Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:
Most Grunwaldzki do remontu. Prace potrwają 10 miesięcy (ZDJĘCIA)
Jarek Strzeboński