Nerwowo w Cracovii. Sprawy się mocno komplikują

To już nie są żarty, ale realna groźba. Cracovia znów dała plamę i spadek do I ligi coraz poważniej zaczyna zaglądać jej w oczy.

Wydawało się, że wiele zmieni się po zwolnieniu Jacka Zielińskiego. Po odejściu szkoleniowca zastępujący go Dawid Kroczek wygrał w debiucie na stadionie Jagiellonii Białystok i zanosiło się, że „Pasy” czeka spokojniejsza końcówka sezonu. Nic z tych rzeczy.

W kolejnym spotkaniu krakowianie niespodziewanie przegrali na swoim boisku z Puszczą Niepołomice (0:1) i dali się wyprzedzić beniaminkowi w tabeli. Co więcej, w poniedziałkowy wieczór wygrała także Warta Poznań i dziś „Pasy” znajdują się tuż nad strefą spadkową!

– Z Puszczą zagraliśmy słabo. Nie było energii, która cechowała nas w Białymstoku, ale też determinacji i konsekwencji w realizacji założeń taktycznych. Podeszliśmy do Puszczy z wielkim szacunkiem, przygotowywaliśmy się skrupulatnie – zaznacza Tomasz Jasik z trenerskiego duetu Cracovii.

W 29 spotkaniach „Pasy” zdobyły 32 punkty, czyli tylko o dwa więcej od Korony Kielce, która znajduje się „pod kreską”. W tej sytuacji prawdopodobieństwo spadku krakowian wynosi już blisko 22 proc.

Co więcej, piłkarzy Kroczka czeka ciężki terminarz, bo zmierzą się jeszcze z Lechem Poznań, Górnikiem Zabrze, Śląskiem Wrocław, Rakowem Częstochowa i Ruchem Chorzów.

– Nie zwieszamy głów, jest jeszcze pięć meczów i każdy z nich chcemy wygrać, by pozostać w tej lidze. Po meczu sytuacja jest zła, choć nie beznadziejna – uważa trener Jasik.

Michał Lop

Wielka zmiana w Cracovii! „Kochana Pasiasta Rodzino…” (ZDJĘCIA)

Najnowsze

Co w Krakowie