ŚDM. Nie będzie darmowego MPK

Nie będzie darmowej komunikacji miejskiej w czasie Światowych Dni Młodzieży. Podczas wczorajszej, nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Krakowa, wojewoda Józef Pilch przyznał, że biorąc pod uwagę wyliczenia ZIKiT, wprowadzenie darmowego podróżowania tramwajami i autobusami byłoby nierealne. – Wygrał zdrowy rozsądek – przekonywał Józef Pilch. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu podsumował bowiem, że wprowadzenie takiego rozwiązania kosztowałoby ok. 22 mln złotych. Mniej będzie również dofinansowania ze strony rządu. Zamiast 120 mln złotych, Kraków otrzyma 18,7 mln.

Na pomysł wprowadzenia darmowej komunikacji miejskiej w czasie Światowych Dni Młodzieży wpadł wojewoda Józef Pilch. Plan zakładał udostępnienie tramwajów i autobusów nie tylko dla pielgrzymów biorących udział w wydarzeniu, ale również dla zwykłych krakowian, którzy mogliby na czas ŚDM przesiąść się z samochodów na środki komunikacji miejskiej. Początkowo Józef Pilch zapowiadał, że darmową komunikację miejską mógłby sfinansować rząd, wygrał jednak rozsądek. – Kiedy usłyszałem ile to kosztuje, temat upadł – przekonuje wojewoda Pilch.

Przeciwko wprowadzeniu takiego rozwiązania od początku był prezydent Jacek Majchrowski, który zwracał uwagę na problem związany z umowami zawartymi z Komitetem Organizacyjnym Światowych Dni Młodzieży. W ramach wykupowanych „pakietów pielgrzyma”, pielgrzymi otrzymają bowiem bilety umożliwiające nieograniczone korzystanie z komunikacji miejskiej. Dodatkowym utrudnieniem byłoby również rozliczenie biletów okresowych. – Problemem byliby też krakowianie, którzy wykupili bilety okresowe. Nie widzę powodu, dla którego mieliby być jedynymi płacącymi za przejazd – tłumaczył Jacek Majchrowski.

Podczas wczorajszej nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Krakowa Józef Pilch nie tylko zrezygnował ostatecznie z finansowania darmowej komunikacji miejskiej, ale przedstawił również aktualny stan przygotowań do Światowych Dni Młodzieży. Dodatkowo wojewoda zapewnił, że rząd udzieli wsparcia finansowego gminom i powiatom, które w czasie ŚDM będą gościły pielgrzymów. Pieniądze trafią m.in. do Brzegów pod Wieliczką, Częstochowy i Auschwitz oraz do Krakowa. Stolica Małopolski uzyska w sumie 18,7 mln złotych. Część tych pieniędzy ma pokryć koszty związane z przygotowaniem organizacji ruchu oraz wynajęciem i serwisowaniem przenośnych toalet. Z tej kwoty dofinansowanie zostanie również działanie Straży Miejskiej Krakowa, która uzyska dodatkowe środki za nadgodziny pracy strażników. Część radnych nie ukrywała rozczarowania, gdyż 18,7 mln złotych, to mniej niż wnioskował Kraków, który liczył na kwotę 120 mln złotych. Prezydent Jacek Majchrowski podkreślał jednak, że wciąż liczy na dodatkowe wsparcie ze strony rządu, które pozwoli na sfinansowanie kosztów przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w większym stopniu.

Do rozpoczęcia ŚDM zostały już niespełna dwa miesiące. W tym czasie wdrożona ma zostać nowa organizacja ruchu o której pisaliśmy tutaj. Zakłada ona podzielenie miasta na kilka stref ograniczenia ruchu, które będą wiązały się z licznymi utrudnieniami dla mieszkańców Krakowa. Przejazd przez strefy będzie wiązał się z koniecznością okazywania dokumentów potwierdzających miejsce zameldowania, oświadczenia od pracodawcy (w przypadku dojazdu do pracy) oraz umów najmu mieszkania, które będą oczekiwane od osób, które nie są na stałe zameldowane w Krakowie, ale by dojechać do domu będą chciały przekroczyć granicę stref. To także gorączkowe przygotowania Brzegów pod Wieliczką, gdzie nadal trwa budowa mostów, drogi dojazdowej, dróg ewakuacyjnych oraz infrastruktury technicznej, która ma być gotowa na początku lipca. Same Światowe Dni Młodzieży odbędą się w dniach 26-31 lipca, ale już w połowie miesiąca krakowianie odczują pierwsze zmiany i utrudnieniami związane z przygotowaniem do ŚDM. Organizatorzy szacują, że do Krakowa przyjedzie ok. 2 mln pielgrzymów, choć do tej pory w systemie Komitetu Organizacyjnego zarejestrowało się niespełna 600 tys. osób.

(pt)

3 KOMENTARZE

Najnowsze

Co w Krakowie