Nawet kilkadziesiąt ton liści tytoniu mogło zostać przerobionych w halach produkcyjnych ujawnionych przez krakowską policję. To już kolejne uderzenie w podziemie zajmujące się sprzedażą nielegalnego tytoniu przy współpracy krakowskiej policji ze Strażą Graniczną oraz Izbą Celną.
Dzięki ustaleniom funkcjonariuszy służb udało się wytypować kolejne miejsce, gdzie miało dochodzić do przeróbki liści tytoniu. Podczas przeszukania, które zorganizowano na prywatnej posesji, odnaleziono maszyny do cięcia liści tytoniu oraz suszarni. Wszystko wskazuje na to, że produkcja odbywała się na dużą skalę. Policjantom udało się zabezpieczyć kilkadziesiąt kilogramów krajanki tytoniowej, której wartość szacowana jest na kilkanaście tysięcy złotych.
Wiele wskazuje na to, że hala produkcyjna działała od zaledwie dwóch miesięcy. Liście tytoniowe trafiały do wynajmowanych hal w ilościach hurtowych. Transportu kontrabandy odbywał się przy użyciu samochodów ciężarowych. Wciąż trwa ustalanie kolejnych osób zamieszanych w ten proceder, niewykluczone są więc kolejne zatrzymania w tej sprawie.
(pt)