Ekstra, super, nowe, wypasione podpórki dla rowerzystów rosną jak grzyby po deszczu! W Krakowie miłośnicy dwóch kółek w ogóle nie musza zsiadać z rowerów, bo na skrzyżowaniach pojawiły się metalowe pręty, za które będzie można się złapać i pomóc sobie w utrzymaniu równowagi.
– Korzystając z oparcia (nogą lub ręką), rowerzyści nie muszą już zsiadać z roweru podczas oczekiwania na skrzyżowaniach. Mogą szybciej ruszać, kiedy zaświeci się zielone światło – zachwalają urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Dotychczas w Krakowie było 15 takich podpórek. Teraz będzie ich 65.
Pierwsze rowerowe podpórki pojawiły się na ulicach Krakowa na wiosnę ubiegłego roku. Obecnie wskazanych jest 50 dodatkowych lokalizacji, w których od wczoraj montowane są podpórki. Są to m.in. skrzyżowania: Andersa/Dunikowskiego (1 szt.), Monte Cassino/Szwedzka (1), Andresa/Braci Schindlerów (2), Meissnera/Ugorek (1), Grota Roweckiego/Norymberska (2), Rondo Grzegórzeckie (w sumie 10 – już zamontowane), Al. Jana Pawła II/Ułanów (4 szt., już są), Rondo Kocmyrzowskie (4), Dunin Wąsowicza/Aleje Trzech Wieszczów (3), Kapelanka/Kobierzyńska (4), Brożka/Zakopiańska (2), Al. Jana Pawła II/Życzkowskiego (2).
(ip)
fot. ZIKIT
