„Od dźwięku do obrazu”. Nowa Identyfikacja Wizualna Centrum Muzyki w Krakowie (NASZA ROZMOWA)

Centrum Muzyki w Krakowie zyskało nową identyfikację wizualną, stworzoną przez Super Super Studio, które wygrało konkurs zorganizowany przez Agencję Rozwoju Miasta Krakowa. W wywiadzie z twórcami, Filipem Zdrodowskim i Krystianem Berlakiem, oraz jurorką Leną Pianowską, odkrywamy inspiracje i wyzwania stojące za tym projektem, który ma oddać muzyczny charakter miejsca i jego związek z Krakowem.

Iga Sady, KRKnews.pl : Gratulacje z powodu wygranej w konkursie. Proszę opowiedzieć, jak zaczęła się Państwa przygoda z tym projektem?

Filip Zdrodowski, Super Super Studio: Dziękujemy. Nasze studio zostało zaproszone do konkursu organizowanego przez Agencję Rozwoju Miasta Krakowa oraz Stowarzyszenie Twórców Grafiki Użytkowej. Mieliśmy to szczęście, że nasza koncepcja identyfikacji wizualnej dla Centrum Muzyki została wybrana jako ta najlepsza, i to właśnie my zostaliśmy finalnymi autorami projektu.

Panie Krystianie, może Pan powiedzieć więcej o samej koncepcji identyfikacji wizualnej? Skąd czerpali Państwo inspiracje?

Krystian Berlak, Super Super Studio: Główna inspiracja wypłynęła z charakteru budynku i tego, jaką funkcję będzie pełniło Centrum Muzyki. Chcieliśmy stworzyć znak, który będzie odzwierciedleniem idei dźwięku – czegoś nienamacalnego, efemerycznego, a zarazem chwilowego i zmiennego. Postawiliśmy to w kontrze do trwałości i stałości samego budynku, który przecież będzie gościł muzykę w swoich murach. To było dla nas kluczowe – uchwycić tę grę pomiędzy tym, co ulotne, a tym, co stałe.

Jakie wyzwania napotkali Państwo podczas projektowania?

Krystian Berlak: W trakcie procesu projektowego napotkaliśmy kilka wyzwań. Największym z nich było utrzymanie integralności brandingu, nawet w obliczu potencjalnych zmian. Musieliśmy stworzyć system wizualny, który będzie elastyczny, ale jednocześnie zachowa swój charakter bez względu na to, jakie modyfikacje mogą zajść w przyszłości. I muszę powiedzieć, że zarówno my, jak i jurorzy konkursu, uznaliśmy, że nasz projekt spełnia te wymagania – jest odporny na zmiany i cały czas pozostaje spójny.

Pani Leno, jako jurorka konkursu, co może Pani powiedzieć o pracy zwycięzców?

Lena Pianowska, przewodnicząca jury i członkini zarządu STGU: Praca zespołu była imponująca. Ich zadanie nie polegało tylko na stworzeniu zwycięskiej koncepcji, ale również na wdrożeniu jej w bardzo skomplikowany system identyfikacji wizualnej. Zrobili to wzorcowo, co jest niezwykle ważne, biorąc pod uwagę, jak wymagający był to projekt. To system, który będzie wyjątkowo korzystny dla miasta, a mieszkańcy szybko skojarzą go z nowym Centrum Muzyki. To nie było łatwe zadanie, a mimo to, zrealizowali je w pełni profesjonalnie.

Konkurs był dwuetapowy. Czy może Pani przybliżyć nam, jak wyglądał ten proces?

Lena Pianowska: Tak, w pierwszym etapie ocenialiśmy nadesłane portfolio. Ważne było, aby projekty miały doświadczenie w realizacjach dla sektora kultury i były odpowiednio skomplikowane. Z 102 zgłoszeń wybraliśmy pięciu finalistów, którzy przystąpili do drugiego etapu – tworzenia konkretnych koncepcji. Ten etap trwał kilka miesięcy i był wynagradzany, bo wymagał ogromu pracy. Każda z koncepcji była naprawdę znakomita, ale to właśnie projekt pana Filipa i pana Krystiana najlepiej odpowiadał wyzwaniom postawionym w briefie.

Więcej o konkursie przeczytacie w naszym artykule 

 

Najnowsze

Co w Krakowie