To już ostatnie dni na zagłosowanie w ramach tegorocznego Budżetu Obywatelskiego Krakowa. Swój głos na jeden z projektów zaproponowanych przez mieszkańców można oddawać tylko do 1 lipca. W sumie do wyboru jest 401 projektów o charakterze ogólnomiejskim i dzielnicowym. Do tej pory swój głos oddało zaledwie 18 tys. krakowian.
Tegoroczny budżet cieszy się zdecydowanie mniejszą popularnością. W ubiegłym roku w ramach Budżetu Obywatelskiego zagłosowało 48 tys. 462 mieszkańców a frekwencja wyniosła 7,5 proc. W tym roku na cztery dni przed zakończeniem głosowania, swoje zdanie wyraziło tylko 18 tys. krakowian.
Nowością w tegorocznej edycji jest możliwość głosowania jedynie przez Internet. Aby oddać głos, należy wejść na stronę www.budzet.dialoguj.pl lub odwiedzić jeden ze 150 punktów głosowania, zlokalizowanych na terenie Krakowa. Elektroniczna forma głosowania miała zachęcić jeszcze większą liczbę osób do oddawania swojego głosu, efekt jest jednak odwrotny.
– Nawet nie wiedziałam, że głosowanie trwa, bo słabo widać na mieście reklamy zachęcające do głosowania – tłumaczy Pani Agnieszka Lipiec, która z zaciekawieniem przyglądała się punktowi głosowania zlokalizowanemu w jednym z centrów handlowych.
Punkty znajdują się również w bibliotekach publicznych, domach kultury, centrach aktywności seniorów, filiach MOPS oraz siedzibach Rad Dzielnic i Punktach Obywatelskich. Do zagłosowania konieczne jest zalogowanie się w systemie, podanie swojego miejsca zamieszkania oraz wybranie trzech projektów ogólnomiejskich i trzech projektów dzielnicowych, które mają zostać zrealizowane w ramach Budżetu Obywatelskiego.
W tym roku krakowianie mogą wybierać spośród 122 projektów o charakterze ogólnomiejskim i 279 o charakterze dzielnicowym. Początkowo głosowanie miało zakończyć się z końcem miesiąca, ale w związku z problemami technicznymi, które występowały w ostatnich dniach na stronie www.budzet.dialoguj.pl i brakiem możliwości oddania głosu przez część mieszkańców, termin przedłużono do 1 lipca. Wiele wskazuje jednak na to, że tegoroczna edycja – która zdaniem urzędników miała być rekordowa, nie dorówna frekwencją poprzednim edycjom.
(pt)
