Zawieszony za stosowanie dopingu pięściarz Mariusz Wach wraca na ring! Po raz pierwszy w karierze będzie walczył na gali Polsat Boxing Night. I to od razu w bratobójczym pojedynku z innym krakowianinem Andrzejem Wawrzykiem. Starcie odbędzie się w Tauron Arenie Kraków!
– Mariusz wraca chyba wyłącznie dla pieniędzy, ale rozumiem to. Skoro ma szanse zarobić, a przy okazji zawalczyć na gali Polsat Boxing Night , to tylko głupi by nie skorzystał – mówi nam Grzegorz Klimowicz z „To Jest Boks”.
Pierwotnie rywalem byłego pretendenta do trzech pasów mistrza świata miał być Izu Ugonoh. Szczegóły kontraktu były dopięte na ostatni guzik, ale nagle i niespodziewanie pięściarz się wycofał. Jego menadżer zaproponował walkę z innym rywalem, za mniejsze pieniądze. – Oczywiście, to nie wchodzi w grę, bo warunki były uzgodnione i to na piśmie, z potwierdzeniem z drugiej strony. Rzecz jest kuriozalna, że pojawił się jakiś drugi menedżer Ugonoha, który wracając z wakacji stwierdził, że starcie z Wachem jest samobójstwem – stwierdził w programie Puncher Marian Kmita, Dyrektor ds. Sportu Telewizji Polsat.
Na razie wszystko więc wskazuje na to, że Wach skrzyżuje rękawice z innym krakowianinem – Andrzejem Wawrzykiem. Ten jednak najpierw wejdzie do ringu na sobotniej (17 września) gali Polsatu w Sopocie, gdzie zmierzy się z Albertem Sosnowskim.
(rg)
fot. World Series Boxing via Foter.com