Pedofilia w kościele. Komu przebacza kardynał Stanisław Dziwisz?

Kardynał Stanisław Dziwisz znowu budzi emocje. W Telewizji Trwam mówił m.in. o tym, że św. Jan Paweł II jest atakowany w swojej ojczyźnie i że atakowani są także ludzie, którzy z nim współpracowali. – To niewątpliwie powoduje u mnie ból, ale przebaczam – powiedział wieloletni sekretarz papieża Polaka. I zapewnia, że niczego przed papieżem nie ukrywano.

Kardynał Stanisław Dziwisz komentował w Telewizji Trwam nadanie Honorowego Obywatelstwa Bratysławy papieżowi Janowi Pawłowi II. Stwierdził, że na Słowacji św. Jan Paweł II jest doceniany, tymczasem w Polsce stał się powodem ataków. – Żeby uderzyć w papieża, to trzeba też uderzyć w ludzi, którzy z nim współpracowali. To była nasza służba papieżowi, a poprzez papieża mojej ojczyźnie. Jeśli moja ojczyzna tego nie widzi, a kiedyś widziała, to niewątpliwie powoduje u mnie ból, ale przebaczam – powiedział w TV Trwam kardynał Dziwisz.

W ten sposób wieloletni sekretarz papieża Polaka oraz późniejszy metropolita krakowski nawiązał do oskarżeń wysuwanych pod jego adresem. Chodzi m.in. o raport w sprawie amerykańskiego kardynała McCarricka, który otrzymał nominację z Watykanu mimo oskarżeń o nadużycia seksualne. Krytycy kard. Dziwisza sugerują, że ta nominacja jest jego zasługą, bo do papieża nie docierały wszystkie informacje o skandalu w USA.

Wszystkie sprawy, które dochodziły do papieża bezpośrednio, zostały potem poprzez papieża skierowane do odpowiednich urzędów do załatwienia. Nic się nie ukrywało. Wszystko trzeba było podjąć, przemyśleć i umiejętnie z odpowiedzialnością działać – zapewniał w TV Trwam kard. Stanisław Dziwisz.

(red)

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Najnowsze

Co w Krakowie