Pierwsze schody ruchome na Rondzie Polsad. Tramwaj do Mistrzejowic pojedzie później

Na Rondzie Polsad zamontowano pierwsze schody ruchome prowadzące do przyszłej stacji Krakowskiego Szybkiego Tramwaju do Mistrzejowic. To jeden z najbardziej widocznych etapów budowy, która wchodzi w decydującą fazę. Wykonawca kończy drążenie ostatniego fragmentu tunelu, ale już wiadomo, że cała inwestycja zakończy się później, niż pierwotnie planowano. Zamiast w 2025 roku, tramwaje mają pojechać nową trasą najwcześniej w drugim kwartale 2026 roku.

Stacja Rondo Polsad ma być jednym z największych i najbardziej rozbudowanych obiektów na całej trasie. Prowadzić do niej będą cztery wejścia: dwa zlokalizowane po obu stronach ulicy Młyńskiej oraz dwa przy ulicy Lublańskiej – jedno przy skrzyżowaniu z ulicą Promienistych, drugie w rejonie biurowców. Łącznie do stacji będzie można dostać się pięcioma windami, sześcioma parami schodów ruchomych oraz sześcioma ciągami tradycyjnych schodów.

Projekt stacji był konsultowany z Zespołem Konsultacyjnym do spraw Dostępności Infrastruktury Miejskiej do Potrzeb Osób Niepełnosprawnych działającym przy Prezydencie Miasta Krakowa. Zgodnie z wytycznymi tego zespołu wprowadzono rozwiązania dostosowane do potrzeb osób z ograniczoną mobilnością, poruszających się na wózkach inwalidzkich, a także osób słabowidzących i niewidomych. Na krawędziach peronów oraz przy zejściach do przystanków pojawią się pasy ostrzegawcze o zmienionej fakturze i kontrastowych kolorach, ułatwiające orientację w przestrzeni.

Stacja Rondo Polsad stanowi część tunelu tramwajowego o łącznej długości 1230 metrów. Drążenie rozpoczęło się na początku roku i obecnie do wykonania pozostał już tylko końcowy odcinek w rejonie ulicy Pilotów.

– Dzięki pracy trzech koparek typu Long Arm, w systemie sześciu dni w tygodniu od godziny szóstej rano do jedenastej wieczorem, wydobywaliśmy średnio 600 metrów sześciennych urobku dziennie. Wcześniejsze obniżenie poziomu wód gruntowych pozwoliło uniknąć przestojów i utrzymać tempo, które w warunkach miejskich jest bardzo dobre – mówi Wojciech Janosz, kierownik budowy Tramwaju do Mistrzejowic z firmy Gülermak.

Tunel wykonywany jest metodą podstropową, która pozwala prowadzić prace w zwartej zabudowie miejskiej bez konieczności wykonywania otwartych wykopów. Najpierw powstają ściany szczelinowe i płyta stropowa, a następnie – pod istniejącym już stropem – usuwana jest ziemia. Głębokość ścian szczelinowych waha się od piętnastu do dwudziestu dwóch metrów, w zależności od warunków geotechnicznych i poziomu wód gruntowych. Sama stacja Polsad będzie sięgała około dwudziestu metrów w głąb ziemi.

Równolegle prowadzone są prace przy budowie przepompowni wód opadowych, która znajdzie się jeszcze niżej niż tunel – około czterech metrów poniżej torowiska. Jest to kluczowy element całej infrastruktury, ponieważ w tunelu położonym kilkanaście metrów pod ziemią nie ma możliwości naturalnego odpływu wód deszczowych. Przepompownia będzie zbierała wodę z drenaży i studzienek tunelowych, a następnie przekazywała ją do miejskiej kanalizacji. Zostanie wyposażona w automatyczne czujniki, które uruchomią pompy w przypadku intensywnych opadów, co ma zapewnić bezpieczeństwo i ciągłość ruchu tramwajów nawet w trudnych warunkach pogodowych.

Po zakończeniu prac ziemnych budowa przejdzie w etap instalacji i wyposażania tunelu. Najpierw zostaną wykonane izolacje przeciwwodne, a następnie ułożone torowisko i sieć trakcyjna. W dalszej kolejności zamontowane zostaną systemy bezpieczeństwa, wentylacja i monitoring. Po zakończeniu montażu rozpoczną się testy funkcjonalne – sprawdzanie działania pomp, systemów sterowania ruchem i zasilania. Ostatnim etapem będą odbiory techniczne, potwierdzające zgodność inwestycji z projektem i normami bezpieczeństwa.

Ten etap zajmie większą część przyszłego roku, dlatego mimo wcześniejszych zapowiedzi o uruchomieniu trasy jeszcze w 2025 roku, obecnie wiadomo już, że pierwsze tramwaje pojadą do Mistrzejowic najwcześniej w drugim kwartale 2026 roku.

Budowa czwartego etapu Krakowskiego Szybkiego Tramwaju miała być wizytówką miejskich inwestycji transportowych. Od samego początku towarzyszyły jej wysokie oczekiwania, ponieważ nowa linia miała wreszcie zapewnić szybki i bezpośredni dojazd z północno-wschodnich dzielnic do centrum Krakowa. Pierwotnie zapowiadano, że pierwsze tramwaje pojadą do Mistrzejowic jeszcze w 2025 roku. Później w oficjalnych komunikatach zaczęto mówić o początku 2026 roku. Teraz wiadomo już, że najwcześniej stanie się to w drugim kwartale 2026 roku.

Jeszcze w ubiegłym roku urzędnicy przedstawiali harmonogram, według którego zakończenie prac konstrukcyjnych przy tunelu planowano na trzeci kwartał 2025 roku, a układanie torowiska i wyposażanie obiektu – na ostatnie miesiące tego samego roku. Ostatni etap, czyli prace wykończeniowe wraz z zagospodarowaniem terenu, zielenią i małą architekturą, miał zakończyć się w pierwszym kwartale 2026 roku. Taki plan nie wytrzymał jednak zderzenia z rzeczywistością budowy.

Opóźnienia wynikają głównie z zakresu i skali inwestycji prowadzonej w gęsto zabudowanym rejonie miasta, gdzie każde przesunięcie w harmonogramie robót ziemnych ma wpływ na dalsze etapy prac. Dodatkowym wyzwaniem okazały się warunki geotechniczne oraz konieczność prowadzenia robót w sąsiedztwie czynnych instalacji podziemnych. Wykonawca przyznaje, że drążenie tunelu metodą podstropową wymagało dostosowania tempa i technologii do napotkanych warstw gruntu i poziomu wód gruntowych, co w naturalny sposób wpłynęło na harmonogram całego przedsięwzięcia.

Wiceprezydent Krakowa Stanisław Kracik potwierdził, że termin zakończenia inwestycji został przesunięty. – Oddanie do eksploatacji linii tramwajowej Krakowskiego Szybkiego Tramwaju, etap czwarty – od ulicy Meissnera do Mistrzejowic – nastąpi w drugim kwartale 2026 roku. Wszystkie pozostałe elementy harmonogramu budowy zostały dostosowane do tej daty – poinformował.

Koniec w 2025, potem w I kwartale 2026, a teraz w II. Tramwaj do Mistrzejowic znów się oddala

 

Najnowsze

Co w Krakowie