Obywatel Iraku planował zamach podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. To ustalenia służb, które w ubiegły czwartek, późnym wieczorem w Łodzi zatrzymały mężczyznę podejrzewanego o planowanie zamachu bombowego. Na jego ślad natrafili krakowscy policjanci.
W ostatnich dniach funkcjonariusze z Krakowa ponownie przeprowadzili kontrolę trasy przejazdu papieża Franciszka. Do kontroli wykorzystano m.in. psy tropiące ładunki wybuchowe. Jeden z nich wskazywały, że w mieszkaniu znajdującym się przy trasie przejazdu papieża, mogą znajdować się ładunki wybuchowe.
Szybko ustalono, że mieszkanie było zajmowane przez obywatela Iraku, który wynajmował również dwa inne mieszkania na terenie Łodzi, gdzie został namierzony i zatrzymany przez służby. W jego mieszkaniu nie znaleziono jednak żadnych ładunków wybuchowych, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że śladowe ilości środków wybuchowych znajdowały się na odzieży Irakijczyka.
Niewykluczone, że jeszcze dziś, prokuratura przedstawi mężczyźnie zarzuty. Wciąż trwają jednak czynności śledcze w tej sprawie oraz poszukiwanie ewentualnych ładunków wybuchowych, z którymi Irakijczyk miał mieć kontakt w ostatnich dniach.
Warto przypomnieć, że to nie pierwsza udana interwencja służb w ostatnich dniach. Dziś rano policjanci w Krakowie zabezpieczali podejrzany pakunek, pozostawiony bez właściciela na ul. Starowiślnej. Okazało się, że w środku znajdują się ubrania i rzeczy osobiste. Z kolei w małopolskiej Szczawnicy odnaleziono dziś reklamówkę, w której znajdowały się dwa granaty typu F-1. Wciąż trwa poszukiwanie właściciela pakunku i wyjaśnianie, jak wszedł w posiadanie granatów.
(pt)
AKTUALIZACJA: Szokujące informacje w sprawie Irakijczyka.
Zatrzymany w Łodzi obywatel Iraku, który miał planować atak terrorystyczny podczas wizyty papieża w Polsce, prawdopodobnie nie działał sam – dowiedział się nieoficjalnie portal KRKnews. Jak wynika z naszych informacji, policjanci szukają ewentualnych kompanów mężczyzny ukrytych ładunków wybuchowych. Istnieje podejrzenie, że mężczyzna skonstruował już bombę! Więcej piszemy tutaj.