W sobotę funkcjonariusze Placówki SG w Krakowie – Balicach dostali informację od Służby Ochrony Lotniska o bagażu pozostawionym bez opieki.
Podejrzany pakunek znajdował się na peronie PKP, naprzeciwko Terminala T4 krakowskiego lotniska.
„Na miejsce natychmiastowo zadysponowano funkcjonariuszy SG, którzy poszerzyli strefę bezpieczeństwa, wyznaczoną wokół znaleziska. W pierwszej kolejności dokonano sprawdzenia bagażu przy pomocy psa przeznaczonego do wykrywania materiałów wybuchowych i broni. Następnie, do akcji wkroczył pirotechnik ze specjalistycznymi urządzeniami do wykrywania materiałów wybuchowych” – czytamy w komunikacie Straży Granicznej.
Gdy pakunek został uznany za bezpieczny, sprawdzono go manualnie – w środku znajdowały się … ubrania i zabawki dziecięce. W bagażu nie było żadnych dokumentów, a właściciel do chwili obecnej nie zgłosił się po zgubę.
(ko)