Policjantowi puściły też nerwy w restauracji w Krakowie. „Był bojowo nastawiony, pchnął jedną z kelnerek”

Cała Polska żyje skandalicznym zachowaniem policjanta na Krupówkach. W weekend doszło też do incydentu w jednej z krakowskich restauracji.

Przypomnijmy, że dziennikarze Tygodnika Podhalańskiego nagrali agresywnego policjanta, a filmik na Twitterze podała posłanka Jagna Marczułajtis-Walczak. „Długie teleskopowe pałki i atakujący policjant, na ul. Krupówki w Zakopanem. Czy tak powinni się zachowywać policjanci?” – pytała Marczułajtis.

Tymczasem jak donosi Polsat News w jednej restauracji w Krakowie, która zatrudnia „krytyków kulinarnych” i prowadzi rekrutację na stanowisko testera jedzenia, doszło do utarczek z mundurowymi.

Policjanci wymyślali dziwne rzeczy. Początkowo twierdzili, że przyszli zamówić jedzenie na wynos. Następnie nie potrafili podać podstawy prawnej interwencji, mówili o rozporządzeniu. W końcu, pod naciskami wyszli – relacjonuje właścicielka restauracji.

Po godzinie w lokalu pojawił się kolejni policjanci. – Jeden z nich był bojowo nastawiony. Funkcjonariusze weszli siłowo do środka. Policjant powiedział, że widzi, jak na górze popełniane jest przestępstwo. Pchnął jedną z kelnerek, która ma 150 cm wzrostu. Mamy to nagrane na filmie – dodała restauratorka w rozmowie z Polsat News.

(ko)

Najnowsze

Co w Krakowie