Miał sądowy zakaz kierowania pojazdem, do tego najprawdopodobniej był pod wpływem narkotyków. 36-latek z Krakowa uciekał przed policją – najpierw samochodem, potem pieszo. Do tego w aucie miał narkotyki. 36-letniemu krakowianinowi grozi 5 lat więzienia.
W środę (7 września 2022) pół godziny po północy, patrolując ulicę 3 Maja w Niepołomicach, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego wielickiej komendy zauważyli kierującego pojazdem marki Citroen. Postanowili go skontrolować. Kierujący Citroenem nie zareagował jednak na nadawane sygnały dźwiękowe i błyskowe do zatrzymania i zaczął uciekać. Uciekając, łamał szereg przepisów kodeksu drogowego, m.in. niestosował się do sygnalizacji świetlnej, poruszał się środkiem jezdni, zajeżdżając drogę innym kierowcom. – W celu utrudnienia pościgu 36-latek włączał tylne światła przeciwmgłowe, chcąc oślepić policjantów – relacjonują mundurowi.
Pościg zakończył się w Krakowie, na terenie jednego z parkingów. Kierujący Citroenem staranował tam barierki, a następnie ugrzązł na wysokim krawężniku. Zaczął więc uciekać pieszo, jednak tym razem policjanci po kilkudziesięciometrowym pościgu zatrzymali ucirkiniera. Jak się okazało, 36-letni krakowianin miał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów, ponadto w aucie policjanci znaleźli środki odurzające (amfetaminę).
– Zatrzymany został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Wynik wskazał, że był trzeźwy. Następnie poddano go badaniu narkotestem, który wykazał, iż 36-latek znajdował się pod działaniem środków odurzających – podkreślają po;icjanci. Kierowca citroena 8 września usłyszał zarzut kierowania pojazdem pomimo orzeczonego zakazu sądowego, niezatrzymania się do kontroli drogowej, a także posiadania środków odurzających. Jeżeli wyniki badań krwi potwierdzą obecność środków odurzających, odpowie także za przestępstwo kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo 36-latek musi liczyć się także z konsekwencjami za popełnienie licznych wykroczeń drogowych – za co grożą mu wysokie grzywny i punkty karne.
(red)