– Kościół jest jednym z największych właścicieli gruntów i nieruchomości w Krakowie. Budzi to ogromne kontrowersje, bo umówiliśmy się na państwo świeckie, a nie państwo katolickie. Umówiliśmy się, że będziemy wspierać jako państwo budowę żłobków i przedszkoli, a nie budowę pomników i kościołów” – grzmiał Robert Biedroń, lider partii Wiosna.
– Kraków zasługuje na miłość i opiekę. To ważne polskie miasto, które nikogo nie wyklucza i jest miastem otwartym, europejskim. To jest nasza perła w koronie. Ciesze się, że to dzisiejsze spotkanie jest tak pełne energii – mówił Biedroń.
Lider Wiosny zapowiedział, że zamierza porozmawiać z artystami o kulturze, a także o tym co musi i powinno się zmienić. Polityk stwierdził, że kultura jest jednym z ważniejszych podpunktów w programie Wiosny. Podczas konwencji będzie mowa o praworządności, kulturze, prawach kobiet czy rozdziale państwa od kościoła.
– W Małopolsce jesteśmy gotowi, by wziąć odpowiedzialność za państwo. Mamy już koordynatorów i koordynatorki w każdym okręgu wyborczym. Zarówno w Krakowie jak i w Nowym Sączu, Tarnowie czy Chrzanowie. To jest fenomen – opowiada polityk.
Polityk powiedział, że wejściówki na wieczorną konwencję w Nowohuckim Centrum Kultury rozeszły się w ciągu kilkudziesięciu godzin. Zażartował, że Wiosna ma problem ze znalezieniem wielkich sal dla wszystkich chętnych i kolejna konwencja być może powinna odbyć się na Rynku Głównym.
Biedroń będzie walczyć ze smogiem
– Smog doprowadził do tego, że Kraków słynie dzisiaj w Europie nie tylko ze swoich zabytków, historii i dumy, ale także ze smogu. Nie smoka tylko smogu. Jest to coś co musimy zmienić. My jako pierwsza w Polsce partia polityczna zapowiedzieliśmy to, czego nikt do tej pory nie miał odwagi powiedzieć. Do 2035 przestaniemy korzystać z węgla i będziemy tutaj konsekwentni. Będziemy sukcesywnie odchodzili od węgla na rzecz odnawianych źródeł energii, by żadne dziecko w Krakowie i w Polsce nie musiało chorować na astmę – obiecuje polityk.
Biedroń proponuje też, by stawiać na naturalne źródła energii jak słońce, woda czy wiatr.
– W Krakowie dzieci i dorośli chorują trzy razy częściej niż w reszcie kraju na astmę. 12% dzieci ze wszystkich szkół krakowskich ma objawy astmy oskrzelowej. Aż 165 dni w roku mieszkańcy Krakowa oddychają smogiem. 5 tys. ludzi co roku umiera z powodu smogu – grzmi Biedroń.
Będzie walczył z kościołem w Krakowie?!
– Kościół jest jednym z największych właścicieli gruntów i nieruchomości w Krakowie. Budzi to ogromne kontrowersje, bo umówiliśmy się na państwo świeckie, a nie państwo katolickie. Umówiliśmy się, że będziemy wspierać jako państwo budowę żłobków i przedszkoli, a nie budowę pomników i kościołów. W związku z tym jako Wiosna, a jesteśmy bardzo konsekwentni, będziemy dążyć do rozdziału państwa od kościoła – informuje lider.
– Nie może być tak, że w ramach komisji majątkowych kościół przejął w Krakowie aż 38 nieruchomości, 325 hektarów gruntów i dostał od gminy 5 mln odszkodowań. Wartość majątku kościoła w Krakowie szacowana jest na 3 miliardy złotych! Kościół jest nieproporcjonalnie bogaty do innych instytucji funkcjonujących w naszym państwie – krytykuje Biedroń.
Kto będzie koordynował „Wiosnę” w Krakowie?
– Rada miasta chce podwyższyć ceny na bilety MPK oraz powiększyć i podnieść opłaty za strefę parkowania. W naszym programie chcemy, by transport publiczny był darmowy dla dzieci w naszej gminie jak i całej Polsce. Są to nasze podstawowe problemy z związane z Krakowem – komentuje Lilija Twardosz, koordynatorka krakowskich struktur Wiosny.
Twardosz brała udział w Czarnych Protestach. Jest działaczką społeczną i 20 lat temu przyjechała z Odessy do Polski. Zrobiła doktorat z nauk prawnych i wykłada na Uniwersytecie Pedagogicznym. Biedroń nazwał ją „krakowską Joanną d’Arc”.
– Bardzo bym chciała, żeby Kraków był jeszcze bardziej zielony niż jest. Wszyscy słyszeliśmy o reformie Lex Szyszko. Obecna polityka rządu nie sprzyja ochronie przyrody. W naszym programie chcemy powołać rzecznika albo rzeczniczkę ochrony praw przyrody. Chcemy, żeby lasy były nasza dumą narodową. Chcemy uznać, że ochrona praw dzikiej przyrody to też są nasze prawa obywatelskie – mówi Twardosz.
Biedroń dementuje plotki o koalicji z Razem
W ostatnim czasie pojawiły się informacje o tym, że Biedroń oferował partii Razem koalicję. Lider Wiosny miał złożyć kilka warunków m.in. zrezygnowanie z loga Razem oraz ograniczenie działalności Adama Zandberga, który nie mógłby startować na liście wyborczej w wyborach do europarlamentu jako jedynka. Dodatkowo Razem miałaby dać 900 tys. złotych na kampanię.
– Na szczęście wielu członków Razem się od tego odcina i dementuje. Zacytuje Adama Zandberga, że to są „michałki”. Nie warto się tym zajmować. Być może ktoś chce nas skłócić, być może komuś zależy, byśmy się w tej młodszej rodzinie braci i sióstr w wierze z Razem i starszych braci i sióstr w wierze z SLD kłócili. Ja ani pewnie też oni, nie przyłożę do tego ręki – podsumowuje Robert Biedroń, lider Wiosny.
– My nie potrzebujemy wchodzić w koalicję. Zawarliśmy jedną, jedyną koalicję, której będziemy najwierniejsi z wiernych, bo my kochamy monogamiczne związki bez skoków w bok i tą koalicją są Polki i Polacy! Zawarliśmy jedyną koalicję z Polakami i tego się trzymamy – mówił Biedroń.
Polityk stwierdził, że wybory do europarlamentu mają być testem dla jego partii. Na razie Biedroń nie ma zamiaru zawierać koalicji. Po wyborach, być może zawiąże koalicję z ugrupowaniami prodemokratycznymi, by odsunąć PiS od władzy.
Just.