– W związku z sytuacją, którą mamy w Europie, Chinach, wprowadziliśmy kolejne zmiany – podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków małopolska posłanka oraz wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko.
Sytuacja robi się coraz poważniejsza, ponieważ koronawirus rozwija się we Włoszech. Dlatego polski rząd wprowadził dodatkowe kontrole.
– To test pomiaru temperatury dla osób przylatujących z północnych Włoch, dzięki temu możemy zidentyfikować pierwsze symptomy. To kolejny etap, żeby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa w Polsce – mówiła Szczurek-Żelazko w Radiu Kraków.
Wiceminister zapewnia, że do dzisiaj nie zidentyfikowanego w Polsce żadnego przypadku wirusa. Żadna z osób nie ma potwierdzonego zakażenia. Mimo to Polska ma być przygotowana na ewentualną epidemię
– Są procedury, szpitale mają instrukcje. W przypadku wątpliwości wszystkie instytucje działają. Wczoraj było spotkanie premiera, głównego inspektora i ministra zdrowia z wojewodami i wojewódzkimi inspektorami. Była analiza oceny zasobów. W Polsce mamy bazę rezerw materiałowych. Tam są zgromadzone zapasy leków, opatrunków, narzędzi. W sytuacjach kryzysowych możemy zadziałać. Ważne są proste procedury. Mieliśmy kontakt z osobami, byliśmy w rejonie zakażonym? Najważniejszy jest telefon do najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej i będą włączane procedury – podkreśla Szczurek-Żelazko.
Więcej w Radiu Kraków.
jk