Poranny paraliż komunikacyjny Krakowa na szczęście za nami. Z powodu oblodzenia sieci trakcyjnej niektóre tramwaje jeździły z opóźnieniem lub nie wyjechały wcale. Jak się okazuje, MPK ma specjalny tramwaj przystosowany do zapobiegania takim sytuacjom. Dlaczego w takim razie doszło do paraliżu komunikacji.
Wczesnoporonny spadek temperatury doprowadził do wystąpienia marznących opadów deszczu. To bardzo niekorzystne zjawisko zwłaszcza dla komunikacji szynowej, które może bardzo skutecznie utrudnić funkcjonowanie komunikacji tramwajowej. Lód na sieci trakcyjnej ogranicza bowiem, a czasem wręcz uniemożliwia pobór prądu przez tramwaj. Tak tez stało się dzisiaj rano.
Aby walczyć ze skutkami oblodzeń, MPK już od kilku lat posiada pociąg tramwajowy wyposażony w specjalne urządzenie, które służy do ochrony sieci trakcyjnej przed oblodzeniem. Na jego pokładzie znajduje się dodatkowy pantograf z opryskiwaczem oraz pompy i zbiorniki. Cały proces zabezpieczania odbywa się przy prędkości około 20km/h. Oprócz działań profilaktycznych, tramwaj można wykorzystać również interwencyjnie, aby „usunąć” lód z sieci i przywrócić normalny stan eksploatacyjny przewodów jezdnych.

Urządzenie zastosowane przez MPK ma działanie profilaktyczne, które polega na zabezpieczeniu przewodów trakcyjnych specjalnym środkiem, który chroni je przed oblodzeniem, jak również ma możliwość działania interwencyjnego, gdy oblodzenie sieci już nastąpiło (umożliwia „usuwanie” warstwy lodu, który już pojawił się na przewodach jezdnych sieci).

Dlaczego w takim razie tramwaje nie mogły jechać? Jak wyjaśnia MPK tramwaj do odladzania kursuje według wcześniej przygotowanej mapy, która dzieli całe miasto na pięć stref. W przypadku opadów marznącego deszczu priorytetem jest zabezpieczenie sieci trakcyjnej w centrum miasta oraz w największych krakowskich osiedlach, takich jak Kurdwanów, Ruczaj, Bronowice czy Nowa Huta.
– Tramwaj porusza się z prędkością od 5 do 10 km na godzinę. Nie jest więc w stanie w jedną czy nawet dwie noce, dotrzeć do wszystkich rejonów miasta – tłumaczy na portalu gazeta.pl rzecznik MPK Marek Garncarczyk
Problemy z tramwajami w całym mieście! Startuje komunikacja zastępcza [aktualizacja]
(JS)