– Cieszymy się, że PiS dokonało zmian w swoim stanowisku dotyczącym smogu – mówił poseł PO Ireneusz Raś, komentując jednogłośnie przyjęcie uchwały antysmogowej przez Sejmik Województwa Małopolskiego.
– To było widać w centrali jak ta wielka mgła smogu nas objęła na przełomie zeszłego i obecnego roku. Była dyskusja w całej Polsce i nagle rząd PiS się tym zajął. Wczoraj była lepsza atmosfera, jednak gdyby konsekwentnie PiS wspierał nasze poczynania w zeszłej kadencji to byśmy byli dalej. Duży program z NFOŚ został cofnięty i pieniądze zostały przekazane na geotermię w Toruniu. Te pieniądze były na walkę o czyste powietrze – stwierdził krakowski polityk.
– Elektryczne samochody, choć pomogą, to nie są dziś tym elementem, który nas najbardziej zatruwa. Dzisiaj musimy walczyć ze złym paliwem stałym, ze złym węglem. To miały wypalane w kotłach przestarzałych. Mamy ich bardzo dużo. Wczoraj marszałek Krupa przypomniał, że dalej na rynku jest sprzedawanych 12 tysięcy starych kotłów rocznie. Jest sejmowa ustawa autorstwa PO. Mamy nadzieję, że to będzie ponad podziałami, że nie będzie nie, bo opozycja coś wymyśliła. My chcemy, żeby w okresach najbardziej zagrożonych smogiem, obniżać akcyzę na gaz. To spowoduje, że słabiej sytuowane rodziny zdecydują się na przejście na gaz. Chcemy rozważyć też możliwość – wzorem procenta PKB na obronę narodową – żeby w tej trudnej sytuacji rozważyć mniejszy procent PKB co roku na walkę ze smogiem – dodał Raś.
Całą rozmowa tutaj.
(źródło: Radio Kraków)
