– Wierzę, że ustawa o korespondencyjnym głosowaniu na prezydenta zostanie odrzucona – mówił na antenie Radia Kraków poseł Aleksander Miszalski, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Małopolsce.
Dzisiaj w Sejmie może się odbyć głosowanie na temat decyzji Senatu, który odrzucił ustawę o głosowaniu korespondencyjnym w wyborach prezydenckich, które mają się odbyć 10 maja. Jaki będzie wynik?
– Na 100 proc. tego nikt nie wie. Zależy to od pojedynczych posłów. Wierzę, że uda się to przeprowadzić po myśli opozycji. Senator Zając związany z Porozumieniem zagłosował razem z nami. Wynik był wyższy niż teoretyczna przewaga. Wierzę w to, że to dobry zwiastun przed głosowaniem w Sejmie – mówi Miszalski w Radiu Kraków.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Małopolsce nie ma wątpliwości, że PiS zrobi wszystko, by przechylić szalę na swoją stronę.
– Pan Gowin mówi, że posłów jest dużo, ale wiemy, że rozmawia z prezesem Kaczyńskim. PiS próbuje wszystkich sztuczek – podkupuje posłów opozycji. My jesteśmy swoich pewni, ale nie odpowiadamy za wszystkie kluby – podkreśla Miszalski.
Więcej w Radiu Kraków.
jk