We wtorek Andrzej Gut-Mostowy, poseł Porozumienia z Małopolski wrócił do rządu po sześciu dniach od złożenia rezygnacji.
Niespełna tydzień temu informowaliśmy, że polityk złożył rezygnację z funkcji wiceministra. Był to efekt wyrzucenia z rządu Jarosława Gowina, co doprowadziło do wyjścia Porozumienia ze Zjednoczonej Prawicy. – To gest solidarności i lojalności wobec Jarosława Gowina, który we wtorek został wyrzucony z rządu przez premiera Mateusza Morawieckiego – mówił zakopiański poseł na konferencji prasowej.
Gut-Mostowy solidaryzował się z Gowinem sześć dni, a we wtorek odebrał tekę wiceministra z rąk premiera Morawieckiego. A teraz tłumaczy, skąd ta jego zmienność.
– Postanowiłem odejść z Porozumienia. Chcę kontynuować dotychczasową pracę. Uznałem, że wszelkie działania, które mogłyby doprowadzić do upadku tego rządu są niedobre. Dlatego w imię dotrzymywania umów, ale także odpowiedzialności za Polskę postanowiłem pozostać w rządzie PiS – stwierdził polityk w nagraniu, które opublikował w mediach społecznościowych.