O likwidacji urzędów skarbowych, problemie 60 tys. pustostanów w kraju – mówili posłowie PO Aleksander Miszalski i Marek Sowa na wtorkowej konferencji prasowej przed siedziba Urzędu Skarbowego na ulicy Grodzkiej w Krakowie.
Wybór miejsca konferencji nie był przypadkowy. Likwidacja takich urzędów jest wśród propozycji programowych Platformy Obywatelskiej. Partia chciałaby zastąpić je centrami obsługi podatnika – Mamy silny, mocny postulat likwidacji urzędów skarbowych w Polsce. Chcemy zmienić filozofię. Urzędy powinny być miejscami przyjaznymi podatnikom, pomagać im, a nie sprawiać, że podatnicy się boją” – mówił poseł Miszalski. Jak dodał, nieuczciwą częścią podatników mogłyby się zajmować inne jednostki – urzędy ochrony interesów majątkowych. „Takie placówki zajmowałyby się sprawami nieuczciwych podatników, a przede wszystkim nieuczciwych polityków i urzędników” – zaznaczył poseł.
Posłowie odnieśli się też do rządowego programu Mieszkanie plus. Zdaniem posła Miszalskiego, PiS planował budowę 100 tys. mieszkań, a oddanych do użytku zostało 18 tys. – Te mieszkania miały być dla osób, których nie stać na kredyt. Teraz muszą płacić wysokie czynsze – mówił Miszalski. Podał przykład mieszkań powstałych w Krakowie, na Klinach, w ramach programu: czynsz za mieszkanie o powierzchni 40 mkw. wynosi ok. 2,6 tys. zł, a za 60 mkw. – ok. 3,6 tys. zł. To są stawki rynkowe” – zauważył. Jak dodał, czynsze też już dwukrotnie były podnoszone. Według posła beneficjenci programu dostają też zawyżone rachunki za media, a nie dostają rozliczeń. „Słyszą, że takie rachunki są na poczet przyszłych wzrostów kosztów – podkreślił Miszalski. Poseł dodał, że teraz okazuje się, iż problemem jest nie tylko to, jak te mieszkania powstawały, ale i wysokości czynszów, jakie najemcy mają płacić.
Marek Sowa skrytykował za program Mieszkanie Plus ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Zapowiadał, że koszt realizacji inwestycji to 2,5 tys. – 3 tys. zł za mkw. Teraz wiemy, że chodziło o miesięczną ratę czynszu za mieszkanie –wyliczał poseł. Jak mówił, Andrzej Adamczyk uważał, że „ceny mieszkań spadną, ponieważ deweloperzy napotkają na konkurencję ze strony państwa”. Mieszkania w Krakowie zdrożały jednak o ponad 40 proc. – mówił poseł.
Posłowie PO podczas konferencji przedstawili cztery zarysy filarów programu mieszkaniowego. Po pierwsze – kredyt 0 proc. dla osób do 45. roku życia, na pierwsze mieszkanie. Po drugie – kredyt 0 proc. zł na remont pierwszego mieszkania. Po trzecie – 600 zł wsparcia dla najemców mieszkań. Po czwarte – remonty pustostanów. PO chciałaby wystarać się o 10 mld zł dotacji dla samorządów terytorialnych na remonty pustostanów w ramach budownictwa socjalnego, komunalnego, i przeznaczenie ich na wynajem dla najuboższych.
– Dziś w Polsce ok. 100 tys. osób czeka na takie mieszkania. 60 tys. obiektów jesteśmy w stanie wyremontować. Myślę, że samorządy będą chciały przystąpić do takiego projektu” – powiedział Sowa.
Posłowie zapowiedzieli, że szczegóły postulatów będą przedstawiane na kolejnych spotkaniach.
(JS)