To był rutynowy patrol na terenie Krowodrzy. Gdy radiowóz straży miejskiej mijał wczoraj pustostan przy ulicy Wrocławskiej, uwagę funkcjonariuszy zwrócił czarny dym wydobywający się z okien na pierwszym piętrze budynku. Strażnicy od razu postanowili sprawdzić, co się stało…
– Przeszukując kolejne pomieszczenia nasi funkcjonariusze usłyszeli krzyki i wołanie o pomoc, które dochodziły zza zamkniętych drzwi. Okazało się, że w jednym z pomieszczeń uwięzieni zostali kobieta i mężczyzna – mówi nam Marcin Warszawski ze straży miejskiej
– Funkcjonariusze podjęli decyzję o wyważeniu drzwi, po czym błyskawicznie ewakuowali obie osoby na zewnątrz. Wezwanym na miejsce strażakom udało się ugasić pożar. Na szczęście żadna z osób uratowanych z pożaru nie odniosła poważnych obrażeń – dodaje przedstawiciel SMMK.
(ip)
fot. Grzegorz Wysocki / Kraków112.pl