W poniedziałek nad ranem w miejscowości Grzechynia wybuchł pożar na terenie „Pustelni Niepokalanów” należącej do kontrowersyjnego byłego księdza Piotra Natanka.
„Ze względu na nieprecyzyjne zgłoszenie na miejsce zostało zadysponowanych 20 zastępów straży pożarnej. Po dojechaniu na miejsce strażacy zastali pożar drewnianej wiaty, w której znajdywały się śmieci. Na palącą się wiatę wraz z śmieciami podano dwa prądy wody w natarciu. Pożar został szybko opanowany” – informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Suchej Beskidzkiej.
Okazuje się, że wiele budynków na terenie pustelni zostało postawionych nielegalnie.
– Już dwa razy wydawaliśmy decyzje o nakazie rozbiórki obiektów, które naszym zdaniem zostały zbudowane całkowicie z pominięciem sztuki budowlanej i bez jakichkolwiek pozwoleń. Za każdym razem inwestor odwołał się jednak od tej decyzji do wyższych instancji i tam obecnie sprawy są prowadzone – wyjaśnia Maksymilian Głowacz, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego z Suchej Beskidzkiej na łamach Onet.pl.
Natanek nie jest już księdzem (został suspendowany), ale wciąż wygłasza swoje „nauki”, które trafiają też do internetu. W Wielkanoc było głośno o jego słowach na temat dzieci poczętych metodą in-vitro, o których miał powiedzieć: „To nie istota, to zwierzę”.
(ko)