– Premetro powstanie. Nie ma innego wyjścia. Kraków się rozrasta, a jedyną możliwością na udrożnienie ruchu w śródmieściu jest podziemny tunel – stwierdził Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Przed tygodniem informowaliśmy, że kończone na zlecenie miasta analizy wskazują na możliwość budowy premetra, czyli transportu szynowego tylko częściowo biegnącego pod ziemią. – Jest koncepcja szynowego rozwiązania w kontekście premetra, czyli częściowo biegnącego pod ziemią, częściowo nad ziemią – mówił Jacek Majchrowski.
Teraz głos na temat premetra zabrał Kulig na łamach „Gazety Wyborczej„. – Dla nas niezwykle istotne było to, by rozwiązać największy węzeł gordyjski naszej komunikacji zbiorowej, czyli przejazd przez szeroko rozumiane centrum: od ronda Polsadu po AGH. Na tym obszarze jest coraz ciaśniej i coraz trudniej upchać tam nowe połączenia tramwajowe. By ten węzeł gordyjski rozwiązać, musimy wprowadzić ruch tramwajowy do tunelu premetra – stwierdził.
– Przewidujemy, że tunel premetra będzie miał ok. 10 km, a przystanki w nim będą od siebie dość oddalone – premetro będzie się zatrzymywać tylko w punktach węzłowych, a nie co 300 m jak tramwaj – dodał Kulig.