WOW! Nie mogliśmy uwierzyć już w to, że głowa państwa jada z małżonką w takich miejscach. Nasze zdziwienie było jednak jeszcze większe, gdy zobaczyliśmy, co tam na prezydenta czekało.
Cóż – prezydent też człowiek. Może codziennie jeść kawior z ośmiorniczkami, ale jak większość z nas pewnie lubi czasem przegryźć coś mniej ekskluzywnego. W tym celu Andrzej Duda z małżonką udali się do krakowskiego KFC.
Podczas zamawiania Katarzyna Kulerska, jedna z klientek restauracji, postanowiła poruszyć z prezydentem ważne kwestie polityczne.
„Przygoda w KFC z marionetką ( p. Duda obecny „prezydent”). Ochrona nie dopuszczała ludzi z telefonami, jednak kiedyś chodziłam do szkoły, gdzie p. Konhauser-Duda uczyła. Dzięki przywitaniu się z nią i poproszeniem o zdjęcie (miny mówią wszystko) udało mi się zapytać o Konstytucję” – napisała pani Katarzyna na Facebooku.
Na nagraniu słychać, jak pyta prezydenta dlaczego łamie konstytucję. – Niech pani nie kłamie – odpowiedział Andrzej Duda, a za chwilę jego małżonka dopytywała, w którym punkcie konstytucja jest łamana.
– Na przykład w zakazie wstępu do sejmu – odpowiedziała pani Katarzyna, na co prezydent odparł, że tę kwestię określa regulamin.
– Ja rozumiem, że pani nie może się pogodzić z tym, kto wygrał wybory. Bardzo mi przykro – zakończył prezydent.
Całą sytuację pani Katarzyna sfilmowała i umieściła na Facebooku:
https://www.facebook.com/katarzyna.kulerska/posts/1605686462877399
Kto według Was wygrał to starcie? Atakująca obywatelka, prezydent, a może jego małżonka?
lk
zdjęcie tytułowe / fot. screen z Facebooka