Prezydent Krakowa: Musimy liczyć się z ogromnym spadkiem dochodów. Miliard mniej to i tak dobry scenariusz

– Mamy do czynienia z kryzysem o niespotykanych dotąd rozmiarach, którego skutki będą się ujawniały stopniowo w kolejnych latach. Musimy liczyć się z ogromnym spadkiem dochodów. Nawet najbardziej umiarkowany scenariusz zakłada, że budżet miasta straci na tym około 1 miliarda złotych – powiedział prezydent Jacek Majchrowski podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Krakowa.

Jak zaznaczył prezydent Krakowa, trudno w tej chwili oszacować, jak duże będą straty budżetu miasta. Będziemy to wiedzieli dopiero z końcem tego roku. – Dziś jeszcze nie wiemy, jaka będzie dynamika epidemii, kiedy rozpocznie się powrót do normalnego życia, które gałęzie gospodarki będą nadal przeżywały stagnację, a które odzyskają swoją dynamikę, czy pojawią się jakieś nowe branże, które będą generować dochody, jak głębokie zmiany nastąpią na rynku pracy – tłumaczył prof. Jacek Majchrowski.

Ale władze Krakowa już wstępnie szacują, że największe ubytki będą pochodzić z udziału w podatku PIT (ponad 180 mln zł) oraz udziału w podatku CIT i podatku od czynności cywilnoprawnych (łącznie 120 mln zł). Straty wpływów ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej prognozowane są w tym roku na niemal 120 mln zł. Z kolei 25 mln zł to ubytek, który będzie związany z obniżeniem czynszów i dzierżawą terenów miejskich. Około 15 mln zł kosztować będzie miasto czasowa rezygnacja z pobierania opłat w strefie płatnego parkowania.

Co jeszcze powiedział prezydent? Treść wystąpienia na https://www.krakow.pl/

Najnowsze

Co w Krakowie