Comarch Cracovia przegrała w Szwecji 1:5. – Było sporo dobrych momentów, ale też popełniliśmy błędy, które taki przeciwnik potrafi bezlitośnie wykorzystać – komentuje Patryk Wronka, zawodnik „Pasów”.
Krakowianie przegrali z Färjestad Karlstad 1-5, ale mimo to trener Rudolf Rohaczek jest optymistą.
– Był to jeden z naszych najlepszych meczów w Hokejowej Lidze Mistrzów, ale rywale zwyciężyli zasłużenie – przyznaje szkoleniowiec „Pasów”.
Pozytywnie występ krakowian ocenił również Patryk Wronka.
– Nie baliśmy się, ale na pewno był respekt do takiego przeciwnika. W końcu graliśmy przecież z mistrzem Szwecji, ale dla nas była to przyjemność i z pewnością sporo wyniesiemy z tej potyczki – zaznacza Wronka.
Przed „Pasami” jeszcze jedna potyczka w Lidze Mistrzów – za zakończenie fazy grupowej zmierzą się z Färjestad Karlstad. Mecz we wtorek o godz. 18.