Prokuratura Okręgowa w Krakowie udało się odpowiedzieć na pytanie, co było przyczyną pożaru archiwum miejskiego w Krakowie. W wyniku pożaru zniszczeniu uległo 20 kilometrów bieżących akt, czyli 95 proc. wszystkich dokumentów. To była największa katastrofa archiwistyczna od czasów II wojny światowej.
Pożar w budynku archiwum wybuchł 6 lutego 2021 roku. Akcja gaśnicza trwała kilka dni, z żywiołem walczyło w sumie prawie 700 strażaków. W archiwum magazynowano ponad 20 km akt. Wśród nich m.in. książki meldunkowe wielkich krakowian, czyli np. noblistki Wisławy Szymborskiej czy Stanisława Lema. W archiwum miejskim znajdowały się także ważne dokumenty Wydziału Skarbu Urzędu Miasta Krakowa. Uratowano niecały jeden procent zbiorów.
Krakowska prokuratura po zakończeniu akcji ratowniczej, rozpoczęła śledztwo w sprawie „umyślnego sprowadzenia zdarzenia w postaci pożaru zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach” o „bliżej nieustalonej wartości strat”. Na początku 2023 roku śledczy postawili zarzuty pierwszym czterem osobom. To dwójka pracowników Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowalnego, strażak oraz jeden z biegłych, który wydawał opinię w sprawie zabezpieczeń zamontowanych w budynkach archiwum. Zdaniem śledczych, mieli oni potwierdzić, że budynek można użytkować, mimo że nie dysponowali wszystkimi potrzebnymi dokumentami, które pozwalałyby na wydanie takiej opinii. Wszyscy usłyszeli zarzuty o poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji budowy archiwum. Podejrzani nie przyznali się do winy. Grozi im do 5 lat więzienia.
Dziś, 23 listopada krakowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko jednej osobie – rzeczoznawcy ds. ochrony przeciwpożarowej o przest. z art. 271 § 1 kk i art. 273 kk. Wymienionemu zarzucono m.in. przestępstwa przeciwko dokumentom. Co do pozostałych podejrzanych trwają czynności zmierzające do zakończenia toczącego się śledztwa. Śledczy zaznaczają, że w stosunku do pozostałych podejrzanych nadal trwają czynności zmierzające do zakończenia śledztwa.
Jednocześnie prokuratura przekazała, że znana jest przyczyna pożaru
– Prokuraturze znana jest przyczyna pożaru, jednakże na obecnym etapie śledztwa informacja ta nie może zostać ujawniona z uwagi na dobro śledztwa i konieczność zapewnienia niezakłóconego przebiegu planowanych czynności –czytamy w oświadczeniu Prokuratory Okręgowej w Krakowie.
Śledztwo swym zakresem obejmuje również badanie spektrum działań podejmowanych w toku procesu inwestycyjnego przez urzędników miejskich oraz organy państwowe procedujące w procesie inwestycyjnym, natomiast prokuratura nie ujawnia treści planowanych decyzji merytorycznych.
Patrycja Bliska