Przemoc domowa staje się bardzo poważnym problemem. W ostatnich dniach krakowscy policjanci musieli znów zawitać do domów, gdzie znęcano się nad członkami rodziny.
Tydzień temu policjanci zostali wezwani do awantury domowej. – Na miejscu stróże prawa ustalili, że 43-letni mężczyzna od kilku miesięcy znęca się psychicznie nad członkami swojej rodziny. Tego dnia ,mężczyzna nie po raz pierwszy groził jednemu z pokrzywdzonych pozbawieniem życia – informuje policja.
Przed przybyciem patrolu sprawca zdołał się ukryć. Został jednak szybko odnaleziony przez policjantów w… tapczanie. Okazało się, że miał 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. 43-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi.
– Następnego dnia, po wytrzeźwieniu usłyszał w komisariacie zarzut znęcania się nad członkami rodziny i wywierania pod grośbą pozbawienia życia wpływu na świadka, których to czynów dopuścił się w warunkach recydywy. Sąd na wniosek Rejonowej Kraków – Prądnik Biały zastosował wobec podejrzanego tymczasowy areszt na 3 miesiące – podaje policja.
Dzień później policjanci znów zostali wezwani, bo inny mieszkaniec Krakowa skazany wyrokiem sądu za znęcanie się nad członkami rodziny nie stosował się do nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonymi i tym samym do zakazu zbliżania się do nich. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Kraków – Prądnik Biały sąd również zastosował wobec 47-latka tymczasowy areszt na 2 miesiące.
jk
