Kraków w czerwonej strefie, coraz większe obostrzenia, a oni… bawią się w najlepsze. Godzinę przed zamknięciem dyskotek do jednego z krakowskich klubów kolejka wychodził daleko na ulicę.
O północy z piątku na sobotę w Krakowie zamknięto kluby i dyskoteki. Tymczasem o godz. 23 kolejka do lokalu Prozac 2.0 wyglądała tak:
Zdjęcie zrobił Adam Pasierb, student medycyny Uniwersytetu Jagiellońskiego. „Nawet najlepsza ochrona zdrowia i całkowity lockdown nie ochroni nas przed głupotą. Ludzie ludziom gotują ten los” – skomentował Pasierb.