– Chcielibyśmy, żeby nasze dzieci do końca edukacji podstawowej zasmakowały nowej hali sportowej. Jesteśmy głęboko oburzeni tym, że mieszkańcy nowego bloku, który znajduje się niedaleko Szkoły Podstawowej nr 88 blokują budowę tejże hali – grzmi Maciej Twaróg, lokalny aktywista oraz ojciec jednego z uczniów podstawówki.
Plan budowy nowej hali sportowej dla dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 88 na os. Szklane Domy 2 powstał w 2012 roku. Do tej pory uczniowie nie doczekali się nowej sali gimnastycznej.
Obok podstawówki deweloper zdążył postawić apartamentowiec, do którego mieszkańcy zaczęli się wprowadzać w 2016 roku. Projekt hali powstał wcześniej, ale nadal jej nie ma i dzieci muszą ćwiczyć w skandalicznych warunkach na PRL-owskiej salce gimnastycznej.
– Jest parkiet, który pływa. Są drabinki, na których jakieś brzuszki można zrobić, ale wyjść na nie jest niebezpiecznie. Sala jest mała, ciasna i duszna – opisuje wygląd hali Maciej Twaróg.
– Parkiet i te drabinki to jest niebezpieczeństwo dla tych dzieci. Mogą doznać kontuzji, złamań lub innych rzeczy. W trosce głównie o bezpieczeństwo tych dzieciaków tę halę trzeba zamknąć i postawić nową – dodaje Marcin Bzyk-Bąk, kandydat do Rady Miasta Krakowa i muzyk zespołu WU-HAE.
– Rdza. Dach, który widać, że kwestią czasu jest kiedy puści. Zawsze kiedy odprowadzałem syna na lekcję i miał wf to mówiłem mu “uważaj na siebie, dobrze? Na wf-ie nie szalejcie”- opowiada zaniepokojony Twaróg.
Uczniowie ćwiczą na korytarzach
Zapotrzebowanie na nową salę gimnastyczną jest ogromne. Każdy rocznik ma po dwie lub trzy klasy. Podstawówka oferuje nawet oddziały sportowe. Dzieci zamiast się rozwijać w komfortowych warunkach ćwiczą na korytarzach lub na małej sali gimnastycznej, gdzie zajęcia ma nawet kilka klas naraz.
– Nie chcemy, żebyśmy się tutaj uwsteczniali. Chodzi o progres, a nie o bieg wsteczny. Zależy nam na tym, żeby ta hala po prostu powstała i żeby nie było dyskusji na ten temat, bo jest ona bezwzględnie potrzebna- dodaje Bzyk-Bąk.
Radny PiS blokuje budowę?!
Mieszkańcy nowego bloku nie chcą dopuścić do budowy hali, bo obiekt miałby powstać w miejscu boiska szkolnego, czyli przed oknami budynku mieszkalnego. Plany budowy hali powstały jednak o wiele wcześniej niż plan budowy apartamentowca. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w luksusowym bloku mieszka Stanisław Rachwał, radny PiS.
– Jeżeli za blokadą i za wystąpieniem całości mieszkańców tej wspólnoty mieszkaniowej, która mieszka w tym nowym bloku stoi jeden z radnych miasta Krakowa to jest to ewidentny skandal. Człowiek, który decyduje o budżecie. Człowiek, który decyduje o uchwałach. Człowiek, który decyduje o kierunku modernizacji między innymi Nowej Huty, bo z niej pochodzi i z niej jest wybierany, albo przynajmniej tutaj mieszka – mówi oburzony Maciej Twaróg.
Just.