Zarząd Dróg Miasta Krakowa poinformował, że w przyszłych dniach rozpocznie się wymiana asfaltu na alei Solidarności w Nowej Hucie. Nie jest to jednak jeszcze wyczekiwana przebudowa, której od lat oczekują nowohucianie. Na całkowitą przebudowę poczekamy jeszcze kilka lat.
Jedna z głównych arterii Nowej Huty nie była remontowana od kilkudziesięciu lat. Obecnie to jedna z najbardziej zniszczonych arterii w Krakowie – dziury w jezdni, zniszczone zatoki parkingowe, chodniki. Na razie będzie to remont nakładkowy, bo na kompleksową przebudowę nie ma pieniędzy
Pierwszym etapem ma być remont nawierzchni na „agrafce” przy Zalewie Nowohuckim, na wysokości skrzyżowania z ul. Bulwarową – tu koszt przewidziano na ok. 2 mln zł. Następne będzie skrzyżowanie z ul. Orkana i Struga. – Uregulujemy tam wysokościowo przejścia dla pieszych i przejazdy rowerowe, a także poprawimy perony przystankowe –informuje ZDMK. W zależności od posiadanych środków finansowych, planowana jest dalsza wymiana nawierzchni, na kolejnych skrzyżowaniach al. Solidarności (w kierunku placu Centralnego) oraz odcinkach znajdujących się pomiędzy nimi.
Drogowcy będą pracować nocą i w ciągu dnia, jednak poza godzinami szczytu. Ekipy remontowe zaczną od wymiany bruku, potrwa to około dwóch tygodni, ale wszystko zależy od warunków atmosferycznych.
W ubiegłym roku przeprowadzono konsultacje z mieszkańcami. Mieszkańcy proponowali dwa warianty – pozostawienie po dwa pasy ruchu, co wiązałoby się ze zmniejszeniem liczby miejsc parkingowych lub pozostawienie jednego pasa ruchu w każdą ze stron i wyznaczenie dodatkowych miejsc postojowych. Drugi wariant byłby realizowany kosztem zieleni, co oznacza dużą ingerencję w układ urbanistyczny, na co nie chcą się zgodzić służby konserwatorskie.
Po burzliwych konsultacjach w sprawie dwóch przedstawionych wariantów przebudowy miasto zapowiedziało przygotowanie nowego projektu.
Patrycja Bliska
Wycięto drzewa z Alei Klonowej. Trwa budowa kładki Ludwinów-Kazimierz (ZDJĘCIA)
