Sprawca brutalnego ataku na plażowicza nad zalewem „Kryspinów” trafił do aresztu. Okazało się, że to nie jedyny jego wybryk.
Przypomnijmy, że 19 czerwca trzech mężczyzn pływało na rowerze wodnym. Jeden z plażowiczów zwrócił im uwagę. Nie wiadomo, o co poszło. Ale mężczyźni gdy dopłynęli do brzegu, zaatakowali plażowicza, który zwracał im wcześniej uwagę. Jeden z napastników rozbił butelkę i poranił nią twarz zaatakowanego. Poszkodowany został odwieziony do szpitala. Miał tany cięte twarzy, szyi i barku.
„W wyniku ataku pokrzywdzony doznał obrażeń ciała w okolicy twarzy i klatki piersiowej. Komendant Powiatowy Policji w Krakowie niezwłocznie powołał specjalną grupę śledczych zajmującą się ustaleniem i zatrzymaniem sprawcy brutalnego napadu. W sprawie prokuratura wszczęła śledztwo. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzną odpowiedzialnym za zaatakowanie plażowicza jest 28-latek z Krakowa, posiadający bogatą przeszłość kryminalną” – czytamy w komunikacie policji.
14 lipca sprawca został zatrzymany. W mieszkaniu mężczyzny policjanci znaleźli też narkotyki i dużą ilość różnego rodzaju przedmiotów, które mogły pochodzić z kradzieży. Okazało się również, że 28-latek ukrywał się przed organami ścigania- był poszukiwany przez dwie prokuratury do innych spraw.
Mężczyzna usłyszał już zarzut chuligańskiego, umyślnego zamachu na zdrowie pokrzywdzonego, poprzez kilkukrotne uderzenie go rozbitą szklaną butelką tzw. „tulipanem”, co spowodowało obrażenia ciała. Dodatkowo usłyszał też zarzut posiadania narkotyków. Prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego i postanowieniem z 15 lipca br. sąd zastosował wobec 28-latka tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu od 4,5 roku do 15 lat pozbawienia wolności