„Zastaw się, a postaw się” nabiera właśnie zupełnie nowego znaczenia. Kilka dni temu, wojewoda Józef Pilch zapowiedział, że chce by w czasie Światowych Dni Młodzieży, komunikacja miejska w Krakowie była… bezpłatna. Szybko wyliczono, że to koszt nawet 20 mln złotych! – Będziemy na ten temat rozmawiać z Radą Miasta Krakowa i z rządem – zapowiada wojewoda Józef Pilch.
W czasie Światowych Dni Młodzieży do Krakowa przyjedzie nawet 2,5 mln pielgrzymów. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu zaplanował, że w tym czasie komunikacja miejska będzie kursowała z większą częstotliwością a do pracy skierowane zostaną wszystkie pojazdy krakowskiego MPK. ZIKiT szacuje, że dzienna obsługa komunikacji miejskiej kosztuje około 1,5 mln złotych – w ciągu tygodnia koszty wynoszą więc około 10 mln złotych. – Wzmocnienie komunikacji miejskiej może kosztować od 8 do 10 mln złotych – szacuje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. W sumie daje to więc 20 mln złotych, które miasto, województwo lub rząd, będą musieli zapłacić za zapewnienie mieszkańcom i pielgrzymów możliwości darmowego podróżowania tramwajami i autobusami w czasie ŚDM.
Kto stawia?
Władze miasta nie ukrywają, że wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej byłoby możliwe, ale pod jednym warunkiem. Wojewoda Józef Pilch musi najpierw zapewnić finansowanie tego rozwiązania, w przeciwnym razie Kraków nie zgodzi się na dokładanie do obsługi tramwajów i autobusów z własnej kieszeni tym bardziej że pielgrzymi w dużej mierze sami finansują możliwość darmowego podróżowania komunikacją miejską.
Warto przypomnieć, że każdy z pielgrzymów, którzy rejestruje się w Komitecie Organizacyjnym Światowych Dni Młodzieży i opłaca tzw. pakiet pielgrzyma, którego koszt waha się od 190 do 690, zyskuje automatycznie możliwość bezpłatnego korzystania ze środków transportu publicznego w okresie od 25 lipca do 2 sierpnia. Teoretycznie więc część środków pochodzących z zakupu pakietów, strona kościelna powinna więc przekazać na rzecz miasta, by pokryć koszt darmowego korzystania z tramwajów i autobusów przez pielgrzymów uczestniczących w Światowych Dniach Młodzieży.
Wojewoda Józef Pilch nie zdradził również, czy proponowane przez niego rozwiązanie miałoby dotyczyć jedynie pielgrzymów, czy też wszystkich mieszkańców Krakowa. Trudno jednak wyobrazić sobie, by kontrolerzy biletów byli w stanie zweryfikować, kto spośród pasażerów uczestnicy w zgromadzeniu młodzieży a kto podróżuje na przykład do pracy. Szczegółowe informacje dotyczące rozwiązania proponowanego przez wojewodę poznamy najprawdopodobniej dopiero za kilka, dopiero po tym czasie ustosunkuje się do niego Rada Miasta Krakowa i sam prezydent Jacek Majchrowski.
(pt)