– Szlag mnie trafia, jak słyszę idiotyzmy, które niektórzy wygadują – powiedział gość Radia Kraków, prezydent Jacek Majchrowski zapytany o zamknięcie spółki Kraków 5020.
Spółka 5020 wywołuje wiele kontrowersji i pojawia się coraz więcej głosów, że czas ją zlikwidować.
– Wszyscy uważają, że spółkę powinno się już rozwiązać. Zapominają, że nie jest tak, jak sobie mały Jasio wyobraża. Jest tu masa rzeczy ludzkich, finansowych. Są rozmowy na temat aneksowania lub rozwiązywania zawartych umów. To proces – podkreśla Majchrowski.
Według prezydenta czas likwidacji spółki trwałby co najmniej rok.
– Konsekwencji nikt nie widzi. Jak likwidujemy spółkę, umowy na kongresy i koncerty w ICE tracą moc. Nowych nie ma, płacimy za pusty budynek i są odszkodowania. Szlag mnie trafia, jak słyszę idiotyzmy, które niektórzy wygadują – zaznacza Majchrowski.