– Ukraść jednemu, dać drugiemu. To typowe dla socjalizmu. Na demografię nie ma to znaczenia. Staniemy się jednak dla hord z Afryki podobnie atrakcyjni jak Niemcy. Zgodnie z ustawą im tak samo się należy 500 złotych na każde dziecko. Oni nie mają po 1 dziecku – mówił na antenie Radia Kraków europoseł Stanisław Żółtek.
Polityk Kongresu Nowej Prawicy krytykował program 500+ (więcej o programie w Krakowie piszemy tutaj). – Dostaną zasiłek, nie będą pracować i będą mieli na każde dziecko – argumentował były wiceprezydent Krakowa,a obecnie deputowany do Parlamentu Europejskiego.
W rozmowie z redaktorem Jackiem Bańka, Żółtek mówił także o diecie europosła. – Dieta deputowanego jest. To prawda. Mam nie brać? Wolę tam brać i wydać w Polsce niż zostawiać w Brukseli – stwierdził. I zaraz potem dodał: – sam nie wiem za co mi płacą. Pojechałem tam sprawdzić jak to wygląda. Znany jestem z tego, że najmniej biorę pieniądze. Nie zmienia to faktu, że zawsze mówiłem, że jak gdzieś się wprowadza, że ktoś może dostać pieniądze, to jak ich nie weźmie, to jest idiotą. Ten, kto to wprowadza, jest bandytą. Ten, kto nie bierze, to jest debil.
Cały wywiad tutaj.
(źródło: Radio Kraków)
fot. (u góry strony): foter.com