Już u dziesięciu osób zdiagnozowano w Krakowie tak zwaną świńską grypę. Pacjenci znajdują się w izolatkach w Szpitalu Uniwersyteckim. Jeden z mężczyzn, u którego stwierdzono wirus AH1N1, zmarł.
Na razie nie wiadomo czy świńska grypa była bezpośrednią przyczyną zgonu, bo 51-letni mężczyzna trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Leczył się bowiem na nowotwór krwi.
W sobotę w krakowskim szpitalu przebywało sześć osób zarażonych wirusem H1N1, dziś ta liczba wzrosła. Tylko w Małopolsce prawdopodobnie jest jeszcze więcej takich przypadków, ale nie są one zdiagnozowane. Chorobę trudno bowiem rozpoznać, bo ma objawy podobne do przeziębienia czy zwykłej grypy.
Pracownicy Szpitala Uniwersyteckiego zapewniają jednak, że placówka jest przygotowana na przyjęcie większej liczby pacjentów.
(rg)
fot. fot. iStock.com/Russel Weller