Kościół to jednak dziwna instytucja. Chora. Poryta. Nielogiczna. Idiotyczna. Albo – cytując bohatera filmu Kler – święta, ale tworzą ją ludzie grzeszni.
Z jednej strony księża:
a) organizują spotkania z Małgorzatą Wassermann w kaplicy,
b) namawiają do głosowania na nią z ambony,
c) mówią o jej akcjach kampanijnych podczas ogłoszeń parafialnych,
d) sprzedają w kościach gazetkę z jej wizerunkiem na okładce,
e) trzymają w kurii krakowskiej jej zdjęcie w pokoju, gdzie klienci wierni czekają na audiencję z antychrystem arcybiskupem,
Niedziela, godz. 17.30. Na os. Szklane Domy, w Nowej Hucie, trwa spotkanie z panią poseł Małgorzatą Wassermann. Bardzo…
Posted by Tomasz Urynowicz on Sunday, October 14, 2018
…a z drugiej strony:
a) prawią morały, choć sami są chorzy na władzę,
b) piszą zabawne karteczki, żeby inni kandydaci wypier***ali uciekali ze świętego podwórka, pisząc: „Uprzejmie prosimy, aby na terenie kościelnym NIE umieszczać żadnych plakatów wyborczych”
To nie jest wina Piotra Kubiczka tylko nadgorliwych osób ale usunąć trzeba. Nie mogę otagować tego Pana, nie wiem dlaczego dlatego proszę dać mu znać.
Posted by Łukasz Wantuch Radny Miasta Krakowa on Wednesday, October 17, 2018
Też uważam, że dykty zaśmiecają miasto. Są okrutnie brzydkie i bardziej odstraszą niż przekonują.
Ale – na Boga – jak można osiągać aż takie szczyty hipokryzji? Toż to himalaje absurdu. Ocean obłudy. Fałsz, o którym można się potknąć idąc krakowską ulicą.
Ciekawe, czy twarz Wassermann przypięta na drzwiach kościoła wyglądałaby lepiej niż twarz Kubiczka na słupie? Dobra, sam sobie odpowiem. Pewnie tak, wszak kandydatka PiS wygląda na plakatach wyborczych niczym lalka Barbie Matka Boska.
Łukasz Mordarski
Teksty publikowane w dziale Publicystyka są prywatnymi opiniami autorów. Chcesz podzielić się swoimi przemyśleniami lub wyrazić swoje zdanie na naszym portalu? Napisz: redakcja@krknews.pl
Zobacz także:
